psy
fut
emu
#it
lek
hit
syn

- Będziesz mówić?...

- Będziesz mówić?
- Nie! Nie będę mówić! Nie powiem!
- No! A teraz?!
- Ajjajaj! Nie bijcie, proszę, nie bijcie!
- To mów, to nikt cię więcej nie uderzy. Gadaj!
- Nie mogę! Nie mogę!
- Myślisz, że masz wybór?!
- Nie! Nie! Jak ja potem będę żył?!
- Mów, idioto, i się wszystko skończy!
- Aaa! Nie trzeba, nie zapalniczką! Ja powiem!
- Mów!
- Tak!
- No i wystarczy. A teraz, czy ty, Tania, bierzesz tego mężczyznę za męża i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską, póki śmierć was nie rozdzieli?

Napis na ścianie:...

Napis na ścianie:
"Kocham Karola!"

Niżej:
"Kretynko, Karol to gej".

Jeszcze niżej:
"Nie kretynko, tylko KRETYNIE-:)".

OGŁOSZENIE...

OGŁOSZENIE

Wracając z Myszką z imienin ciotki zobaczyliśmy taką reklamę na przystanku:
„Usługi budowlane wszelkiej maści!
Tel xxxxxxx
JESZCZE NIE WYJECHALIŚMY DO ANGLII!”

LATAJĄCE OWCE...

LATAJĄCE OWCE

Rzecz miała miejsce w Białce Tatrzańskiej. Jechaliśmy przez nią główną drogą w pięć osób fiatem uno (niezbyt szybko, bo przy takim obciążeniu nie dało się szaleć). W pewnym miejscu góral spędzał owieczki z pastwiska - dobiegały one prawie do samej drogi, przed którą skręcały do zagrody. Jedna z nich zapędziła się na drogę - pech chciał, że akurat prosto przed maskę. Uderzona wyleciała w powietrze i spadła przed autem - zanim jednak wysiadłem - zerwała się na nogi i wróciła do stada. Cóż, pozostało mi, więc tylko obejrzeć zderzak. Na to stojący z boku góral odezwał się z flegmą w głosie:
- E tam, panocku, chyba nic się nie stało, bo na płask chyciła... Ale kurna piknie leciała...

Lech Wałęsa ze zdziwieniem...

Lech Wałęsa ze zdziwieniem przyjął wiadomość, że w Meksyku można kupić Vodka Walesa - czyli wódkę marki Wałęsa.

Wałęsa jest tam postacią bardzo popularną, a jego podobizna znajduje się w Muzeum Figur Woskowych obok m.in. figur Jana Pawła II, Jasera Arafata, piłkarza Pele, Madonny i Beatlesów.

- Jak pan myśli, co jest...

- Jak pan myśli, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem: niewiedza czy obojętność?
- Nie wiem. Nie obchodzi mnie to.

ATEISTYCZNY SKLEP...

ATEISTYCZNY SKLEP

Przed chwilą wszedł do sklepu (drewno sprzedaję) ksiądz (koloratka itp.)
On - Czy jest buk?
Ja - Nie, Boga nie ma!

LIST MURZYNKA...

LIST MURZYNKA

Drogi bialy kolego i kolezanko!
Powinienes zrozumiec kilka rzeczy:
Kiedy sie rodze,
jestem czarny, kiedy dorosne, jestem czarny,
Kiedy prazy mnie slonce,
jestem czarny,
Kiedy jest mi zimno, jestem czarny,
Kiedy jestem przerazony, jestem czarny,
Kiedy jestem chory, jestem czarny,
Kiedy umieram, jestem czarny.
Ty, bialy kolego:
Kiedy sie rodzisz, jestes rozowy
Kiedy dorosniesz, jestes bialy .
Kiedy prazy cie slonce, jestes czerwony .
Kiedy jest ci zimno, jestes fioletowy .
Kiedy jestes przerazony, jestes zielony
Kiedy jestes chory, jestes zolty .
Kiedy umierasz, jestes szary,
I ty, ****a, masz czelnosc nazywac mnie kolorowym?
Przeslij ten list do swoich bialych znajomych. Moze nastepnym
razem zastanowia sie troche.

Z wyrazami szacunku
MURZYNEK

Szlemenzon umierając...

Szlemenzon umierając sprzedał Rabinowiczowi swego białego konia za jedyne sto grzywien. Uradowany Rabinowicz biegnie do stajni, żeby nacieszyć się nowym nabytkiem. Patrzy - a tu koń zdechł. Wraca więc do Szlemenzona, żeby mu wygarnąć, ale ten też zwiał do kostuchy.
Idzie zatem Rabinowicz na stypę i opowiada:
- Wyobraźcie sobie, mój przyjaciel Szlemenzon sprzedał mi przed śmiercią swojego ulubionego białego rumaka za dwieście grzywien! Ale koń mi niepotrzebny. Mogę go wystawić jako nagrodę w loterii, jeżeli znajdzie się dziesięciu chętnych, którzy zapłacą po dwanaście grzywien. Jeden z was wygra konia.
Loterię rozegrano. Szczęśliwiec idzie do stajni, stan konia się oczywiście nie poprawił. Wraca z pretensjami do Rabinowicza, a ten bez słowa oddaje mu dwanaście grzywien.
- A pozostali? - pyta zwycięzca
- A pozostali - odpowiada Rabinowicz rozkładając ręce - przecież konia nie wygrali.

Ktoś z bloku wymienił...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.