psy
fut
emu
lek
#it
hit
syn

Jadą samochodem informatyk,...

Jadą samochodem informatyk, mechanik
i chemik. Nagle staje im auto i mechanik powiada:
-Coś z silnikiem!
Chemik na to:
-Paliwo jest złej jakości
Informatyk:
-Wysiądźmy i wsiądźmy i spróbójmy ponownie...

Dlaczego dziewczyny jak...

Dlaczego dziewczyny jak się budzą, to się przeciągają?
- Bo się po jajach nie mogą podrapać.

Telefoniczny....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KTO SZUKA NIE BŁĄDZI...

KTO SZUKA NIE BŁĄDZI

Koleżanka pracuje w ekskluzywnym sklepie odzieżowym. Pod koniec dnia, w zasadzie już wieczorem, w sklepie została tylko ona i jedna klientka. W przymierzalni. Ale co rusz z przymierzalni głowę wystawiała, rozglądając się nerwowo.
Koleżanka zainteresowała się oczywiście, taki zresztą ma obowiązek...
- Czy w czymś pani pomóc?
- A bo ja się z mężem tu umówiłam, on ma zaraz przyjść, więc wyglądam, żebyśmy się nie rozminęli...
- A to nie ma problemu, jak mąż przyjdzie, to powiem, że pani jest w przymierzalni.
Klientka uspokojona, wycofała się za kotarę. Za chwilę do sklepu wchodzi mężczyzna, niesamowicie przystojny, ogolony (wieczór!), pachnący...
Koleżanka zatrzepotała oczętami i z czizuśmiechem:
- Szuka pan żony?
Na to pan, lekko spłoszony:
- Nieee... płaszcza...

Wpada wściekły Kubuś...

Wpada wściekły Kubuś Puchatek do Krzysia i od progu woła:
- ...że Prosiaczek kablował to rozumiem, świnia jest i tyle. Że Kłapouchy też - osioł, gamoń, dureń, to się dał wmanewrować. Ale, że kuźwa Miodek, to się nie spodziewałem!!!! - wrzasnął wkurzony miś rozbijając garnek o ścianę.

Dziewczyna dzwoni do...

Dziewczyna dzwoni do chłopaka:
- Słuchaj, jadę do ciebie taksówką i będę za pięć minut; możesz zejść i zapłacić, bo nie wzięłam portmonetki...
- Rozlicz się w naturze, później ci przecież oddam!

Uciekł z więzienia w...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kino....

Kino.
Mężczyzna kupuje bilet.

Bileterka:
- A może orzeszki Pan kupi?
- Nie, dziękuję.
- A paluszki?
- Nie, dziękuję.
- To może chociaż dropsy niech Pan weźmie.

Zdenerwowany mężczyzna:
- Nie chcę. Juz mówiłem!

Zdegustowany odchodzi od kasy. Niepocieszona bileterka wystawia głowę przez okienko i woła:
- A mordercą jest szofer, sknerusie!

- Panie starszy, ten...

- Panie starszy, ten kotlet jest strasznie mały!
- No fakt, za duży to nie jest.
- Świeżością też nie grzeszy...
- To powinien pan się cieszyć, że jest taki mały...

Lekarz do pacjenta:...

Lekarz do pacjenta:
- Gratuluję, pierwszy etap operacji udał się znakomicie!
- Przecież pan jeszcze nic nie zrobił.
- Ale pieniądze wziąłem z góry.