psy
#it
hit
emu
fut
lek
syn

"W marcu 1988 roku pismo...

"W marcu 1988 roku pismo Rotarian zamieściło informacje o organizacji zajmującej się ochroną przyrody która oferowała 5000 dolarów za każdego złapanego wilka,aby przenieść go na inny teren.SAM i JET podjęli wyzwanie i zostali łowcami nagród.SAM był przekonany,że dzięki swojej wiedzy na temat środowiska życia wilków można będzie na tym zarobić.Kolejne dnie i noce poświęcali na przeczesywaniu terenu w poszukiwaniu stada wilków.Po kilku dniach próżnych wysiłków usnęli wyczerpani przy ognisku.Nagle coś wyrwała SAMA z głębokiego snu.Mężczyzna uniósł się na łokciach i stwierdził,że zostali otoczeni przez mniej więcej 50 warczących i szczerzących zęby wilków.Ich oczy płonęły.SAM szturchnął JETA i powiedział.JET zobacz,jesteśmy bogaci ! "

Mężczyzna prosi kioskarkę...

Mężczyzna prosi kioskarkę o paczkę prezerwatyw. Ogląda ją dokładnie i pyta, czy są elektronicznie testowane.
– Niech pan ich nie bierze – radzi mały chłopiec stojący tuż za nim – one spadywują!

Wsiada baba do taksówki" ...

Wsiada baba do taksówki"
- Do domu.
- A gdzie pani mieszka?
- Jak bym wiedziała to poszłabym piechotą.

Blondynkę jadącą w kapeluszu...

Blondynkę jadącą w kapeluszu zatrzymuje policjant i mówi:
- Przekroczyła Pani 60-tkę.
- A mówiłam mężowi, że staro wyglądam w tym kapeluszu.

CIEKAWY SEGMENT RYNKU...

CIEKAWY SEGMENT RYNKU

Zatargałem dzisiaj na działkę nowo zakupioną kosiarkę, bo poprzednia odmówiła współpracy. Wypakowałem te wszystkie klocki Lego z kartonu i mozolnie próbuję złożyć je do kupy. Przychodzi sąsiad z dwoma puszkami Lecha, siada obok mnie i otwierając piwo mówi:
- Szkoda, że sąsiad nic nie powiedziałeś. Mam całkiem nową kosiarkę, byśmy się dogadali...
- A po co sąsiadowi dwie kosiarki? - pytam się, wkręcając kółka do kadłubka kosiarki.
- Żona kupiła... Kiedyś pojechałem na delegację, żona chciała skosić trawnik, a nasza kosiarka ani dudu. To kupiła nową. Następnego dnia się okazało, że korek wystrzelił i prądu w domku nie było... Teraz mam dwie kosiarki...
- Taa... Kobiety już takie są... - odpowiedziałem z uśmiechem.
- Głupie jak but - chciał sąsiad powiedzieć? - uśmiechnął się, machnął ręką i poszedł.
Po jakiś piętnastu minutach, poskładałem wszystkie części kosiarki, podłączam do prądu i ni dudu. Patrzę, sprawdzam, nic. Prąd jest, bo się lampa pali, w gniazdku prąd jest, bo radio działa. W końcu odłączyłem 50 metrowy kabel i podłączyłem kosiarkę bezpośrednio do krótkiego przedłużacza. Odpaliła natychmiast.
Robię przegląd kabla - gdzieś tak w połowie przegryziony przez gryzonia jakiegoś.
Idę do sąsiada pożyczyć kabel i zawstydzony opowiadam całą historię.
- Wychodzi na to, że razem mamy cztery kosiarki. W tym dwie nieużywane. Może by jakąś firmę założyć? - zaproponował, delikatnie nie wypowiadając się na mój temat...

Stara! Chodź się pobzykamy!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Działacz KPZR tłumaczy...

Działacz KPZR tłumaczy słuchaczom, jak szybko zmieniać się będzie na lepsze życie w ZSRR:
- Za dwa lata każdy będzie mógł kupić sobie rower, za trzy lata motocykl, a za cztery lata każdego będzie stać na kupienie samochodu, a za pięć lat każdy będzie miał swój helikopter!
Ktoś z sali wstaje i pyta:
- Rozumiem rower, motocykl, samochód... Ale po co każdemu helikopter?
- A jak dowiecie się, że na przykład w Odessie można kupić zapałki, a w Kijowie papierosy? Wsiadacie wtedy we własny helikopter i za chwilę jesteście na miejscu!

Przychodzi koleś do sex-shopu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Nauczycielka pyta się...

Nauczycielka pyta się Jasia na lekcji polskiego:
- Jasiu, jeśli powiem, że "Ja wychodzę za mąż", to jaki to będzie czas?
- Najwyższy - odpowiada chłopiec.

Facet z pięknym psem...

Facet z pięknym psem przychodzi do weterynarza i mówi: prośże obciąć psu ogon.
- Weterynarz na to, szkoda ,taki piękny pies
- Właściciel: proszę nie dyskutować tylko ciąć.
- Ale dlaczego?
- Przyjeżdża teściowa i domu nie ma być żadnych oznak radości