psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Żyd wraca sporo wcześniej...

Żyd wraca sporo wcześniej z pracy do domu i zastaje żonę w wiadomej sytuacji z sąsiadem z naprzeciwka. Staje nad przyłapanymi kochankami, kręci z niesmakiem głową:
- Panie Mandelbaum! Ja się panu dziwię, naprawdę się dziwię. Ja muszę, ale pan?!

Świętowałem ostatnio...

Świętowałem ostatnio swoje 18 urodziny w gronie rodzinnym. Od dziadka dostałem gigantyczny podręcznik matematyczny. Dziadek kupił również prezent dla mojej 16 letniej siostry, żeby nie była zazdrosna - nowego iPada. YAFUD

ETOLE JEJ Z RĘKI JADŁY...

ETOLE JEJ Z RĘKI JADŁY

Szwendaliśmy się z Najwspanialszą po supermarkecie bez ogólnego grafika. I takośmy sobie zajrzeli do butiku z ciuchami VIP BOSS + Bógwiecojeszcze, w pełni świadomi, że stać tam nas ewentualnie na kupienie mopa do podłogi z zaplecza. Ale co tam - z mądrą miną można się przejść. Nasze wejście spionizowało dwie bardzo wyjściowo wyglądające sprzedawczynie, jednakże o oczętach nie zdradzających przesadnej głębi.
Tak się rozglądamy, wydajemy mądre odgłosy typu "mhmmmm". Aż Najwspanialsza zobaczyła wiszącą na ścianie etolę - taką futerkową.
Zapytała więc:
- Przepraszam, a ile kosztuje ta etola?
Zdumienie sprzedawczyni było wielkie:
- Ale... to jest królik...

GUMOFILCE...

GUMOFILCE

Pojechałem na jedną budowę, był tam jakiś problem. Na miejscu widzę pracującego gościa w okolicach trzydziestki. Pracuje w gumofilcach! - żebyście widzieli jakie tutaj są buty do pracy w zimie i ile "dezajnow". Wywiązała się dyskusja:
ja - Skąd masz gumofilce ?
on - Jesce z Polski, przywiozłek se jakem psyjezdzoł
ja - A jak długo tu jesteś?
on - Jedenoscie roków.
I dwa retoryczne pytania cisną mi się na usta:
1. Kto emigrując z Polski w wieku lat ok. 20 ( zresztą w każdym wieku ), zabiera ze sobą gumofilce?
2. Jakie życie kwitnie wewnątrz gumofilców po 11 latach użytkowania?

Gruzin miał niesamowitą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi Adam do szkoły....

Przychodzi Adam do szkoły. Nauczycielka pyta:
-Czemu się spóźniłeś do szkoły - Adam odpowiada
- bo wściekły autobus mnie gonił

Podczas seansu kinowego...

Podczas seansu kinowego pewien pan szturcha swego sąsiada.
- Mógłby pan łaskawie przestać wreszcie chrapać??
- Hmm?? Ten film jest taki nudny, niech mi pan nie mówi, że się panu podoba...
- Nie nie, ale przez pana nie mogę spać!!

- Jasiu - pyta nauczyciel....

- Jasiu - pyta nauczyciel. - Jaki to będzie przypadek jak powiesz "lubię nauczycieli"?
- Bardzo rzadki, panie profesorze.

U rabina stało mnóstwo...

U rabina stało mnóstwo petentów. Same rozwody. Do pokoju rabina wchodzi młoda brunetka, a temperament aż z niej bije.
- Rabinie muszę się rozwieść z moim mężem.
- Ależ córko Izraela, opamiętaj się - powiada rabin - przecież dopiero od dwóch tygodni jesteś mężatką.
- Tak, to prawda. Ale moje postanowienie jest niezłomne. Nie mogę żyć z człowiekiem, który nazywa się Lampa.
- Ależ córko Izraela, wiedziałaś przecież przed ślubem, że twój narzeczony nazywa się Izaak Lampa!
- Tak, mój rabinie, ale ja byłam pewna, że to lampa stojąca, a nie wisząca...

Mosze i Salcia wybrali...

Mosze i Salcia wybrali się w szabas na spacer. Nagle zobaczyli przejeżdżającą taksówkę i biegnącego za nią Icka, rozpaczliwie machającego ramionami.
- Nigdy bym nie przypuszczał, że Icek nie przestrzega szabasu - mówi Mosze.- Widziałaś jak on biegł za taksówką?
- Bóg mówi, abyśmy nie osądzali bliźnich. Może jest chory i musi pilnie jechać do szpitala. - łagodzi Salcia.
- Daj spokój! Biegł 50 km na godzinę! Jest zdrowszy niż Arnold Schwartzenegger.
- No to może jego żona rodzi.
- Urodziła w zeszłym tygodniu.
- Może musi odwiedzić ją w szpitalu - próbuje dalej Salcia.
- Już jest w domu.
- Więc może dziecko potrzebuje lekarza!
- No co ty! Przecież Icek sam jest lekarzem.
- A może musi pilnie jechać do pacjenta w szpitalu?
- Szpital jest w przeciwną stronę.
- No to pewnie zapomniał, że dziś jest szabas...
- Niemożliwe! Miał na sobie jedwabny krawat od Giovanniego. Nigdy nie nosi go w dni powszednie.
- Ależ ty masz oko, Mosze! Ja nawet nie zauważyłam, że on ma krawat!
- Jak mogłaś nie zauważyć!? Przecież przytrzasnął go sobie w drzwiczkach taksówki!