psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

Komu pieniądze nie dają...

Komu pieniądze nie dają szczęścia?

(Tym, którzy ich nie mają)

Przychodzi facet z synem...

Przychodzi facet z synem do baru. Barman:
- Jaki fajny, duży chłopiec. Ile?
- Myślę, że kieliszek mu wystarczy...

Na egzaminie z angielskiego...

Na egzaminie z angielskiego profesor pyta się studenta:
- Jak jest "rzucić okiem"?
- A... a to wiem, moment... Throw eye...

Żona do męża siedzącego...

Żona do męża siedzącego jak zwykle przed telewizorem.
- Mam dla Ciebie dobrą i złą wiadomość. Odchodzę od Ciebie!
Mąż odrywa wzrok od telewizora i mówi:
- A ta zła?

Rozmawiają dwie kobiety:...

Rozmawiają dwie kobiety:
- Wiesz, mój stary miał problemy z potencją. Poszłam do lekarza i dostałam takie tabletki, które podrzuciłam mu do zupy.
- No, i co dalej?
- Stary po nich mnie wziął i zrobiliśmy to na stole.
- Ależ to takie niewygodne.
- E tam, da się wytrzymać. Tyle tylko, że nas już nie wpuszczają do tej restauracji...

Rozkraczył się się facetowi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Malzenstwo z bardzo dlugim...

Malzenstwo z bardzo dlugim stazem je sniadanie. Siedza naprzeciwko siebie przy dlugim stole i w pewnym momencie zona mowi do meza:
-Pamietasz 50 lat temu? to bylo calkiem cos innego, zzeralo nas porzadanie, sniadania jadalismy nadzy...
Maz w tym momencie przerwya:
-Chcesz wrocic do tych czasow ? Prosze bardzo...
Siedza wiec naprzeciw siebie nazdy i zona odzywa sie:
-Ahhh..cudownie, czuje nawet ze moje sutki sa gorace dokladnie tak jak 50 lat temu..
-Nic dziwnego, jeden jest w kawie a drugi w jajecznicy - odpowiada maz.

Przyjechał drwal z Bieszczad...

Przyjechał drwal z Bieszczad do Warszawy. Postanowił się zabawić, więc poszedł do lokalu gastronomicznego. Siadł przy barze i zamówił piwo:
- A drugie niech pan da tej pani - pokazuje barmanowi laseczkę, siedzącą opodal.
- Szkoda czasu - mówi barman. - Lesbijka.
- Nie szkodzi.
Barman podaje dziewczynie piwo i pokazuje laseczce drwala. Ta macha chłopu ręką w podzięce.
Po jakimś czasie bieszczadnik zamawia dziewczynie drugie piwo. Potem trzecie.
Po czym przysiada się do niej i zagaja:
- I jak tam? Zabiliście Kadaffiego i co dalej...?

Dziadek zebrał swoje...

Dziadek zebrał swoje wnuki i prawnuki i rzecze:
- Dzieciaczki, całe życie nie piłem, nie paliłem, o narkotykach nie wspomnę. Jadłem umiarkowanie, kładłem się spać zawsze o 22.00. Byłem wierny waszej babci. I jutro zamierzam świętować 100 lat życia!
- Ale w jaki sposób?

W stajni stoją dwa konie....

W stajni stoją dwa konie.
Jeden jest wyścigowy, drugi ślepy.
Ten pierwszy pyta się ślepego:
- Startujesz jutro w zawodach?
Na to ślepy odpowiada:
- Nie widzę przeszkód.