psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Rozmawia dwóch gości...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

"Kto chce znaleźć w życiu...

"Kto chce znaleźć w życiu szczęście, powinien związać się z jakimś celem, a nie z ludźmi czy rzeczami."

A. Einstein

Mąż dzwoni do żony:...

Mąż dzwoni do żony:
-Skarbie,narada się przedłuża,więc chyba zostanę u niej na noc...

BABCIA JAK AKUMULATOR...

BABCIA JAK AKUMULATOR

Zima dzisiaj opadła moją mieścinę straszliwie. Idę do pracy pod wiatr, ośnieżony, zmarznięty, no Sajgon normalnie (zakładając, że w tym przemiłym państwie śnieżyce występują). Idę więc i idę, przede mną pomyka niemrawo babcia z dwójką wnucząt. Wnusia w pewnym momencie zwalnia i żałośnie do babci:
- Baaabciu! Baterie mi się rozładowały...
Babcia ze spokojem Terminatora:
- Chodź, bo Ci ręcznie przyładuję.
Szybciorem poturlałem się dalej.

TJUNING...

TJUNING

Gwoli wprowadzenia. Mieszkam na przedmieściach. Dom z ogródkiem. Wieczorami podlewam zielsko wokół. Od kilku dni proceder ten zakłócają mi niepokojące dźwięki. Niosą się z niedaleka. Początkowo było to coś w rodzaju odgłosu zarzynanego konia. Mechanicznego. Dzień później - startujące stado jumbo jetów. Następnie tonacja się zmieniła i od kilku dni dominuje ten sam dźwięk - kojarzy mi się ze zlotem Hells Angels.
Odgłosy dochodziły z sąsiedztwa, z okolic domu z mieszkaniami do wynajęcia. Dziś złapałem właściciela (W) - a mojego znajomego.
(JA) - Co tam się dzieje u ciebie? Jakiś miłośnik chopperów się sprowadził ?
(W) - Nieee.. U mnie tylko margines wynajmuje cele.
(JA) - Ale coś mi tam wieczorami huczy i szumi....
(W) - Hmm. To może te dzieciaki co truchło malucha tuningują ...
(JA) - Jakiś profesjonalny tuning? Czy wiejski ?
(W) - Profesjonalny ? Człowieeeeku! Tydzień temu oddałem im za dwa piwa starą rynnę. Robią z tego wydech.

- Czym czyścisz okulary?...

- Czym czyścisz okulary?
- Ściereczką.
- I ja ściereczką, ale nie schodzi.
- A czym nasączasz?
- Niczym, po prostu chucham na szkła.
- Ja też... Ale jedna rzecz: co pijesz?

Miałam zostać sama w...

Miałam zostać sama w domu, ale mama prosiła babcię, żeby przyjechała, gotowała obiadki, pilnowała mnie itd. Babcia miała przyjechać, ale rozmyśliła się tłumacząc, że pogoda zła, że bolą ją kolana, że reumatyzm itp. Jak tylko się dowiedziałam z uśmiechem na twarzy napisałam SMS'a do koleżanki: "YEAH! Mojej babci nie będzie te 4 dni! Zwołuj ekipę, będziemy chlać 78h !!". Telefon mi się zaciął i zamiast do niej SMS poszedł... do matki(imię koleżanki Magda, była zaraz obok w liście kontaktów). Wyjeżdżam do babci, a po powrocie mam szlaban na 2 tygodnie. YAFUD

Dwóch Norwegów wybrało...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NIGDY TAK NIE RÓB!...

NIGDY TAK NIE RÓB!

Kolega Rafał z Poznania, uradowany narodzinami syna powysyłał z komórki żony MMS-y do ludzi w firmie z tekstem "Nasz synek, 4460g, 60cm."

Poniżej reakcja szefa (mail do wszystkich pracowników).

Rafał,
gratuluję ci z całego serca...

...ale wysyłanie MMS-a z obcego numeru telefonu z tytułem "Nasz synek" niejednego mógł sprowokować do pochopnego rachunku sumienia z ostatnich dziesięciu miesięcy i niespokojnych reakcji.

Pozdrawiam,
PM

Idzie blondynka do stowarzysze...

Idzie blondynka do stowarzyszenia w poszukiwaniu pracy.
Szef pracy dał jej pracę malowania pasów na drodze.
Blondynka pierwszego dnia pomalowała 10 km drogi, w drugi 5 km, a w trzeci tylko 1 km.
Podchodzi do niej szef i mówi:
- Dlaczego zmalała tak szybko wydajność Twojej pracy?
Blondynka odpowiada:
- Bo mam coraz dalej do wiaderka z farbą!