psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Restauracja na plaży...

Restauracja na plaży nudystów.
- Przepraszam - zwraca się do absolutnie gołego kelnera klient - nie mógłby Pan odpowiadać bardziej zrozumiale? Nie rozumiem ni słowa!
- Chciałbym, plosse Pana, ale mam pełne usta dlobnych...

Co robią jeże w fabryce...

Co robią jeże w fabryce prezerwatyw?
- Kinder niespodzianki.

Co pisze na grobie maniaka...

Co pisze na grobie maniaka komputerowego?
- GAME OVER

Jak wygląda gęś?...

Jak wygląda gęś?
- Gęś wygląda oczami.

Wrócił Franek z wojska...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Zostałam niedawno matką...

- Zostałam niedawno matką - chwali się blondynka koleżance.
- Syn?
- Nie.
- A więc córka.
- Skąd wiesz?

15-letni młodziniec przychodzi...

15-letni młodziniec przychodzi do fryzjera i siadając na fotelu, mówi:
- Golenie.
Fryzjer wszystko przygotował, ale nie zaczyna golenia.
- Na co pan czeka?
- Na zarost.

Jechał facet autostradą...

Jechał facet autostradą i nagle mu się coś zachciało.
Potrzeba nie cierpiąca zwłoki.
Dojechał do najbliższej stacji benzynowej i udał się do świątyni dumania.
Kiedy już siedział i się koncentrował, usłyszał jak ktoś wchodzi do kabiny obok.
Po chwili z tejże kabiny dobiegło pytanie:
- Cześć, co tam u Ciebie słychać?
Facet głupio się poczuł, na ogół nie rozmawiał z obcymi, a tu jeszcze w takim miejscu.
Ale niepewnie odpowiedział:
- Nic, wszystko w porządku.
- Słuchaj, a powiedz mi co zamierzasz teraz zrobić?
- No, nie wiem - facet czuł się coraz bardziej skrępowany tą wymianą zdań.
- Jadę do Gdańska a potem wracam do Katowic.
- Wiesz co, zadzwonię do Ciebie później. Jakiś debil w kiblu obok odpowiada na wszystkie moje pytania.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z ręką i nogą w gipsie. Lekarz ją pyta:
- Co się pani stało?
- Kopnął mnie prąd.
- A pani co zrobiła?
- Oddałam mu.

Przychodzi Szkot do sklepu,...

Przychodzi Szkot do sklepu, kupuje wino, potem chowa je za pazuchę i wychodzi.
Wychodząc potyka się i upada prosto na klatkę piersiową.
Kiedy wkłada rękę za pazuchę, czuje wilgoć.
Wtedy mówi:
- Boże spraw, aby to była krew!