Koledzy przyszli do szpitala odwiedzić znajomego po wypadku samochodowym,
pytają siostry przełożonej:
- Czy on ma jakieś szanse?
- Żadnych, nie jest w moim typie.

Jasio mówi do mamy:
- Mamo, wiesz że dzisiaj na lekcji polskiego uczyliśmy się, że nie wolno mówić "no", tylko "tak"?
- I co? Nauczyłeś się?
- No!

Amerykanin, Niemiec i Rosjanin dostali zadanie: nakarmić kota ostrą musztardą. Mieli w tym celu po dwa kawałki wołowiny i spodek musztardy na łebka.
Amerykanin dał musztardę między kawałki wołowiny. Rosjanin krzyczy:
- To oszustwo!
Niemiec jeden kawałek zjadł, a drugi posmarował musztardą i dał kotu. Rosjanin:
- To przekupstwo!
Rosjanin zjadł oba kawałki i posmarował kotu musztardą pod ogonem. Kot żałośnie zamiauczał i wszystko wylizał. Rosjanin:
- Zwróćcie uwagę, towarzysze, że kot zjadł musztardę dobrowolnie i z pieśnią na ustach!

Czemu blondynka ma dziury w parasolce?
- Żeby wiedziała kiedy przestanie padać.

- Czym się różni życie 10-letniego Jasia Kowalskiego z Pcimia Dolnego od życia 10-letniego Haruna ab Rashida z Abu Dhabi?
- Tym że np. Jasio dostał na 10 urodziny płytę Justina Biebera, a Harun dostał Justina Biebera...

Wstałem z łóżka. Zauważyłem, że moja skarpeta ma dziurę.
Ku#wa ... nie dość, że muszę kupić nowe skarpety, to jeszcze test ciążowy.

W sklepie
-Ten odkurzacz to dobrze ciągnie?
-Panie, aż łzy lecą.

- Jest pan aresztowany!!! Wszystko co pan od tej pory powie, może być użyte przeciwko panu!!!
- Gołe, napalone, osiemnastoletnie, azjatyckie nimfomanki!!!

- Butelkę wódki poproszę - zamawia facet z wąsem.
Barman podaje.
- A może mi pan tę flaszkę zamienić na butelkę winiaku?
- OK - barman zabiera wódkę i podaje winiak.
Gostek wypija flaszkę winiaku i odchodzi.
- Panie, nie zapłaciłeś pan za winiak! - krzyczy barman.
- Przecież dałem panu wódkę - odpowiada gościu.
- Ale za wódkę też pan nie zapłacił!
- Bo jej nie wypiłem!