Do mieszkania Kowalskiego puka jakiś nieznajomy i pyta:
- Czy pan opłacił już telefon?
- Nie posiadam telefonu - odpowiada Kowalski.
- A podatek za psa pan uiścił?
- Nie mam psa.
- Pozwolenie na broń opłacone?
- Nie mam broni.
- To dobrze. Dawaj forsę, tylko już!
Facet w łóżku z kochanką, znienacka ona go pyta:
- Pracowałeś kiedyś jako hydraulik?
- Nie, a co?
- Masz jeszcze moment, żeby się nauczyć, słyszę kroki męża na schodach.
- Wiesz... - mówi żona do męża - Ten duży i ciężki zegar co wisi w salonie, spadł wczoraj ze ściany i o mało nie zabił mamy! Cholerny zegar...
Mąż na to:
- Tak, zawsze się spóźnia...
Nadchodzi nowy dzien - na horyzoncie pojawia sie slonce, spod ziemi wygrzebuje sie dzdzownica.
Zobaczyla druga dzdzownice i pod wplywem pieknej pogody ladnie ja przywitala:
- Dzien dobry!
- Jakie k***a dzien dobry?! Wlasnej dupy nie poznajesz?!
Małżeństwo w średnim wieku przed sądem:
- Jakie są powody tego rozwodu?
- Małżonka mnie zdradza.
- Czy ma pan na to jakieś dowody?
Facet zdejmuje czapkę i pokazuje:
- O, tutaj na głowie. Dowody są wręcz porożające...