-Cześć sąsiedzie, przez Twoją córkę, właśnie wleciałem autem w Twój płot.
-To niemożliwe! Moja córka jest u siebie na górze i właśnie się szykuje do szkoły.
-Wiem, nie zasłoniła okna.
Przewodniczący sądu do oskarżonego:
- Czy decydując się na tę kradzież, pomyślał pan o swym starym ojcu?
- Tak, proszę wysokiego sądu, ale w tym mieszkaniu, które ogołociłem nie było nic pochodzącego dla niego.
Pzychodzi facet do lekarza, zdejmuje spodnie, wyjmuje swój interes na leżankę, patrzy na lekarza i milczy. Lekarz po pewnej chwili zdziwiony, pyta:
- czy pana boli?
- nie,
- swędzi?
- nie...
- jest za duży ...
- nie,
- za mały?!
- też nie,
- to co w takim razie?
- fajny, nie?
Pani na biologii pyta dzieci jakie są kolory jajek.
Dzieci wymieniły wszystkie kolory jaj, nagle
wstaje Jasiu i mówi:
- A ja widzialem jeszcze inne jaja
- Jakie?
- Czarne. - Gdzie?
- U murzyna na plaży.
- Siadaj - dwa!
- Tak proszę pani, dwa były.
- Pała, nie rozumiesz?
- Tak, pała też była. - Jutro przyjdź z ojcem, już on ci pokaże!
- Ojciec nie pokaże on ma białe.
W którymś odcinku talk-show Kuby Wojewódzkiego pojawił się Grabowski vel Kiepski.
Kuba pyta go:
- Proszę mi powiedzieć, jak to jest: grać ciągle takiego .....a, idiotę i zarazem ewidentnego głupka?
Na co Grabowski:
- Pan to powinien wiedzieć najlepiej...
Żona się do mnie nie odzywa, a wszystko dlatego, że nie otworzyłem jej drzwi od samochodu. To nie moja wina! Po prostu spanikowałem! I jak najszybciej płynąłem do powierzchni.
Przychodzi Jasio do sklepu i pyta się sprzedawcy:
- Czy są kosmiczne gacie?
A on odpowiada a po co ci Jasiu?
- Bo moja siostra ma d*** nie z tej ziemi.
Ksiądz z organistą idą do baru.
Zakonnica mówi:
- Jeszcze raz tu przyjdziecie to wam odetnę jaja
Przyszła następna niedziela.
Ksiądz się pyta organisty:
-Idziesz do baru?
- Nie, bo zakonnica odetnie nam jaja.
Ksiądz poszedł sam do baru i wypił piwko.
Zakonnica odcięła mu jaja.
Ksiądz na mszy świętej:
- Alleluja mi odcięli wielkiego chu*a
A organista:
- Ram panm pam a ja jeszcze go mam,