psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

przychodzi facet do sklepu:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jasiu, gdzie twój tatuś?...

- Jasiu, gdzie twój tatuś?
- Wyjechał w ważnej sprawie służbowej na 6 miesięcy, ale jak będzie się dobrze sprawował, to wróci wcześniej.

Jasiu na polskim uczy...

Jasiu na polskim uczy się zaimków.
Nagle pani pyta Jasia:
- Na jakie pytania odpowiada zaimek?
Jasiu obudził się ze snu i mówi:
- Co? Gdzie? Jak?
- Brawo Jasiu dostajesz 5.

Profesor karci studentów,...

Profesor karci studentów, którzy z różnych powodów nie pisali egzaminu testowego z fizyki.
- Za moich czasów-mówi-nieobecność usprawiedliwiona była tylko w 2 przypadkach: poważnej choroby i śmierci kogoś bliskiego!
- Panie profesorze - odzywa się jakiś dowcipny student - a jeśli ktoś był skrajnie wyczerpany seksem?
Spojrzał profesor na dowcipnisia i mówi:
- W twoim przypadku mogłeś pisać drugą ręką !!

Związek Radziecki, lata...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do szkoły przyjechał...

Do szkoły przyjechał Chińczyk. Pani dyrektor zaprowadziła go do klasy, w której uczył się Jasiu. Przedstawiła go dzieciom, a nauczycielka poprosiła, ażeby dzieci zadawały pytania dotyczące życia w Chinach. Gosia podnosi rękę i się pyta:
- Co jadacie na śniadanie?
Chińczyk mówi :
- Ryż z mlekiem.
Grzesio się pyta:
- Co robicie po pracy?
Odpowiedź:
- Chodzimy do kina.
Kolejna Ania zapytała:
- O której chodzicie spać?
- O 22.30.
I tak wszystkie dzieci zadały pytanie, tylko Jaś siedzi taki markotny. Pani zna Jasia i wie, że jest gadułą, więc pyta się go:
- Jasiu, a ty nie zadasz pytania panu Chińczykowi?
Jaś, tak bez emocji, zwraca się do Chińczyka:
- Ilu miał pan ojców?
Chińczyk myśli , myśli: "głupie pytania mi zadaje, dam mu głupią odpowiedź!" i mówi:
- Siedmiu!!!
Na to Jaś:
- Wiedziałem, wiedziałem. Z dwóch jaj nigdy by pan nie był taki żółty...

Przychodzi do lekarza...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W piaskownicy. Osiedle...

W piaskownicy. Osiedle nowobogackich.
Dzieci bawią się w piaskownicy, wykopując dziurę telefonami komórkowymi.
Nagle jedno z nich trafia na kamień i jego komórka łamie się.
Dzieci w śmiech.
- No i co się śmiejecie?! Jutro tatuś kupi mi nowy, lepszy! Płacze
nieszczęsny malec.
- Ale dzisiaj, jak ostatni wieśniak, będziesz piasek kopać łopatką!

Idzie James Bond przez...

Idzie James Bond przez pustynię i spotyka wielbłąda. Przedstawia mu się:
- Dzień dobry! Nazywam się Bond. James Bond.
- A ja jestem Błąd. Wielbłąd.

- Cześć stary, ale wczoraj...

- Cześć stary, ale wczoraj popiliśmy! Nie pamiętam jak wróciłem od ciebie do domu.
- To wpadnij na klina.
- Nie ma mowy. Od samego zapachu wódy mnie odrzuca.
- To chociaż przyjdź, odnieś mojego kota i zabierz swoją czapkę.