psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Kumpel wpadł mnie odwiedzić....

Kumpel wpadł mnie odwiedzić. Dawno się nie widzieliśmy, chcieliśmy pogadać, ale mój synek zasypywał go gradem pytań.
- Wujku, a ty masz dzieci?
- Mam.
- A to synek czy córka?
- Synek.
- A ile on ma lat?
- Czterdzieści trzy (żartuje - jego syn ma 14 lat).
- Wujku, a ty ile masz lat?
- Trzydzieści cztery (to akurat prawda).
Mój syn zamilkł. Po chwili zastanowienia podchodzi znów do kumpla, patrzy mu w oczy i bardzo poważnie mówi:
- Wujku, pamiętaj, to NIE JEST TWÓJ SYN!!!

PYTANIE NA CZASIE...

PYTANIE NA CZASIE

Wróciłem właśnie z zakupów na których przeżyłem historię dziwną, aczkolwiek prawdziwą.
Naprzeciwko mnie, w moją stronę szedł sobie tak na oko 5-7 letni chłopiec, niosący w ręku COŚ. Ów coś było długim kawałkiem plastikowej rury, fi 8, zakończonej z jednej strony czymś na kształt szczypiec, a z drugiej uchwytem pistoletowym, którego uruchomienie powodowało zaciskanie wcześniej wspomnianych kleszczy.
Idzie więc sobie ten osobnik w moją stronę i chwile przed minięciem mnie, spogląda mi głęboko w oczy i zadaje pytanie:
- Ma Pan jajka?
Postanowiłem czym prędzej uciekać, żeby nie skończyć jak ten nieszczęsny niedźwiadek na palmie...

Pani wychowawczyni zaprosiła...

Pani wychowawczyni zaprosiła żołnierza który właśnie wrócił z frontu do przedszkola aby ten opowiedział dzieciom jakieś ciekawe anegdoty z życia wojaka.
- Siedzimy w okopie , jak tu na raz bomba ni pierdo***e
- Panie żołnierzu można użyć innego słowa
- No dobra, siedzimy w okopie jak tu na raz nie jeb**e
- Panie żołnierzu... - upomina nauczycielka
- Siedzimy w okopie jak tu na raz nie...
- Wybuchnie bomba! - podpowiada pani nauczycielka
- Wybuchnie, wybuchnie, żebyście tylko widzieli jak bunkier rozjeb**o

Żona odwiedza w więzieniu...

Żona odwiedza w więzieniu męża:
- Heńku, muszę ci się do czegoś przyznać... Zdradziłam cię!
- Wiesz, Agatko... Ja też cię zdradziłem!
- Ale ja tego nie chciałam Heńku, tak jakoś wyszło!
- Wyobraź sobie, Agatko, że ja też tego nie chciałem...

CZŁOWIEK, KTÓRY MUCHY...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wizytacja w jednostce...

Wizytacja w jednostce wojskowej. Dowódca, pułkownik Broda zdaje relację wizytującemu generałowi:
- Największym moim osiągnięciem jest wprowadzenie bezwzględnej dyscypliny.
W tym momencie otwierają się drzwi, wsuwa się głowa kaprala Nowaka i mówi:
- Ej, ty stary moczymordo, biorę gazik, bo jedziemy z plutonowym Goździkiem po wódkę na wieczór, dobra?
Głowa się wycofuje, drzwi trzaskają, a pułkownik – dostrzegając zdziwienie w oczach generała – spokojnie wyjaśnia:
- Widzi pan, jeszcze rok temu żaden z nich by nawet nie zapytał.

Niedźwiedź i zajączek...

Niedźwiedź i zajączek poszli sobie na ryby i złowili złotą rybkę . Rybka tradycyjnie powiedziała że jeśli ja wypuszczą to ona spełni im ich trzy życzenia . Niedźwiedź i zajączek zaczynają na zmian wymieniać swe życzenia:
- Chcę żeby każdy niedźwiedź w tym lesie to była samica - mówi niedźwiedź. Cyk i życzenie spełnione
- Ja chce mieć motor - mówi zajączek . Cyk i spełnione
- Chce żeby każdy niedźwiedź w tym kraju to była samica-mówi niedźwiedź. Cyk i spełnione
- Ja chce nowiuśki kask- mówi zajączek . Złota rybka się dziwi ale spełnia to życzenie
- Chce żeby wszystkie niedźwiedzie na całym świecie to były samice - mówi podniecony niedźwiedź . Cyk i spełnione
Złota rybka pyta zajączka :
- A jakie jest twoje ostatnie życzenie ??
Zajączek wsiada na motor wkłada kask i zaczyna odjeżdżać . gdy oddalił się na bezpieczna odległość odwraca się i krzyczy
- Chce żeby mój kolega niedźwiedź był pedałem !!

Zawsze myślałem, że za...

Zawsze myślałem, że za powietrze nie trzeba płacić.
Póki nie kupiłem paczki chipsów.

- Babciu. A dlaczego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idzie wilk lasem, wygląda...

Idzie wilk lasem, wygląda na strasznie zmęczonego, spotyka Czerwonego Kapturka:
- Wilku co ty taki zmachany?
- A daj spokój, całą noc tańczyłem z Costnerem.