psy
syn
emu
#it
hit
fut
lek

-Cześć, stary. Od czego...

-Cześć, stary. Od czego masz takie limo pod okiem?
-od myślenia.
-Jak to?
-Zaprosiłem wczoraj do domu koleżankę z pracy, bo myślałem, że żona wróci z sanatorium dopiero dzisiaj.

1. Nie dyskutuj z gościem,...

1. Nie dyskutuj z gościem, który ma nad tobą pół litra przewagi...
2. Jeśli się boisz utyć, wypij przed jedzeniem setkę. To usunie uczucie strachu.
3. Życie jest jak bieg na sto metrów - będziesz się spieszyć, prędzej
znajdziesz się na mecie.
4. Życie to chytra sztuka. Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna
grać z tobą w szachy.
5. Jak mawiają daltoniści: Życie jest jak tęcza: raz białe, raz czarne.
6. Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści
wiedzą, gdzie ma ten
otwór.
7. Regulacje są dla idiotów. Geniusze potrafią żyć w chaosie.
8. Najlepsze w dwuznacznej propozycji jest to, że oznacza tylko jedno.
9. Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
10. Nie dostaniesz drugiej szansy, by zrobić dobre pierwsze wrażenie.
11. Człowiek 30% swego życie przesypia; przez pozostałe 70% marzy,
żeby się wreszcie
wyspać.
12. Kobieto! Akceptuj mężczyzn takimi, jacy są. Innych nie ma.
13. Im większe piersi, tym trudniej zapamiętać twarz.
14.Matematyka jest jak kobieta. Trzeba ją umieć wykorzystać, a nie zrozumieć.
15. Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego
nie zmienia.
16. Blondynka jest przeciwieństwem psa. Pies wszystko rozumie, ale nie może nic
powiedzieć.
17. Statystycznie kobiety żyją dłużej od mężczyzn, bo nie mają żon !

Zoo. Matka z synkiem...

Zoo. Matka z synkiem stoją przed klatką z pawianami.
- Mamo, dlaczego w tej klatce zamknięto informatyków?
- Jak to informatyków?!
- Zobacz, wyglądają jak nasz tatuś: brudne, nie ogolone z odparzeniami na d......

- Co to, k...wa jest?!...

- Co to, k...wa jest?! Coś pan tu namalował?! Co to za bohomazy?!
- Jestem malarzem i tak to odczuwam...
- Ja rozumiem, że pan tak to czuje. Ale ja prosiłem o namalowanie schematu ewakuacji drogą pożarową!

Gdzieś na jakimś "pierońskim"...

Gdzieś na jakimś "pierońskim" zadupiu był jednotorowy przejazd kolejowy z zaporami. Przez ten przejazd w ciągu doby przejeżdżały tylko dwa pociągi. Jeden o godzinie 13:30 a drugi w przeciwnym kierunku o 14:30. Przejazdu tego "strzegł" dróżnik, który mieszkał wraz ze swoim sparaliżowanym ojcem w niewielkim domku z werandą jakieś 150 metrów od przejazdu. Cała jego praca polegała na tym, że dwa razy na dobę, w odstępie godziny wychodził z domku zamykał szlabany, potem otwierał i dostawał za to wynagrodzenie miesięczne w wysokości 1700 zł brutto. Sielanka.
Pewnego razu dostał telefonogram z miasta A, że pierwszy z pociągów złapał gdzieś na trasie nie planowany przestój i przyjedzie do jego "Pierdziszewa" z półgodzinnym opóźnieniem. Po paru minutach nadchodzi telefonogram z miasta B. "Ich" pociąg przejedzie przez Pierdziszewo 30 minut wcześniej.
- k***a, przecież.... - pomyślał
Łapie za telefon. Zero sygnału. Co robić? Panika. Biega próbuje zamknąć semafory. Dupa. Nie działają.....
Gdy do "przejazdu" pociągów zostało 5 minut dróżnik wrócił do swojego domku, wsadził sparaliżowanego ojca na wózek, wystawił go na werandę. Przyniósł z kuchni 1/2 litra bimbru, siadł obok ojca,poczęstował go Mocnym, zapalili......
- Popatrz tera ojciec - powiedział - jakie się k***a bedo jajca działy.

Żona zaproponowała Roberttowi,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Gdybym był Ministrem...

Gdybym był Ministrem Finansów zmieniłbym zasadę opodatkowania płatnych toalet. 8% VATu na siku i 23% na kupę. A potem wysłał tam wszystkich kontrolerów podatkowych i niech przez najbliższe cztery lata weryfikują rzetelność prowadzenia ksiąg rachunkowych w w/w miejscach.

Ciepło się zrobiło, siedzą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wchodzi Pinokio do sklepu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ojciec z synem postanowili...

Ojciec z synem postanowili zabić świnię. Syn trzymał wieprza a ojciec, który miał zeza mierzył do świni siekierą.
Nagle syn krzyczy do ojca:
- Tato! Gdzie będziesz uderzał? Tam gdzie mierzysz, czy tam gdzie patrzysz?