psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

- Tato, zabiłem dziś...

- Tato, zabiłem dziś sześć much - chwali się Jaś - Dwie samice i czterech samców.
- A po czym to poznałeś?
- Samice siedziały przy lustrze, a samce przy piwie.

Burdelmama mówi do pracownicy:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Bierzesz ze sobą namiot?...

Bierzesz ze sobą namiot?
- Tak.
- A duży on?
- Pisze, że dwójka, ale jak się chce, to można spać i we trójkę. A nawet we czwórkę, jeśli się sobie nawzajem ufa...

Dziś rano, zapukał do...

Dziś rano, zapukał do mnie gościu od nieruchomości (była godzina 8:38) i wszyscy jeszcze spali. Zapukał raz, nic (słyszałam jak pukał, ale postanowiłam że nie wstanę to sobie pójdzie). Zapukał drugi raz, jeszcze głośniej, nic. Zapukał po raz trzeci, to się podniosłam i wstałam żeby te drzwi otworzyć. Jego mina wyglądała na dość…..zdziwioną. Rzucił mi takie spojrzenie, poczym zapytał się o poprzednich właścicieli i o moje dane. A co usłyszał „Już tu nie mieszkają, nazywam się …….” W jednym z najgorszych głosów jakie się da wydobyć, to był „skrzek”. Trudno, pan się pokapował że mnie właśnie obudził, przeprosił, i poszedł. Ja wracając do łóżka spojrzałam w lustro…. I aż podskoczyłam. Już wiem dlaczego się tak na mnie patrzał ze zdziwioną miną, zapomniałam zmyć makijażu z wczoraj, i chyba go „trochę” rozmazałam podczas snu. Moje oczy były czarno fioletowe, a tusz do rzęs był na ¾ mojej twarzy. Wyglądałam jak zombie. Ja sama się sobą przestraszyłam jak w lustro zajrzałam. YAFUD

Jasiu wraca ze szkoły...

Jasiu wraca ze szkoły i krzyczy:
- mamo, nauczyłem się liczyć
- to się pochwal
- raz, trzy, cztery, pięć.
- synku a gdzie dwójka?
- w dzienniczku

Kowalska przez całe życie...

Kowalska przez całe życie zadręczała męża. Kiedy wreszcie umarł zatęskniła za nim i postanowiła wywołać jego ducha. Kiedy jej się to udało, zapytała:
- Jak ci jest na tamtym świecie?
- Bardzo dobrze.
- Lepiej niż przy mnie?
- O wiele lepiej.
- To opowiedz mi, jak wygląda życie w raju.
- Ale ja wcale nie jestem w raju...

Dlaczego blondynka pije...

Dlaczego blondynka pije kefir w supermarkecie?
Bo jest na nim napisane:
- Tu otwierać!

Polak spotyka sie ze...

Polak spotyka sie ze Szkotem w Paryzu. Rozmawiaja i nagle Szkot mówi:
-A Ty wiesz, ze ja tu juz od 4 dni jadam najlepsze potrawy w najdrozszych restauracjach i nic nie place?
-Jak to?! - wykrzyknal Polak.
-Mam na to super sposób. - mówi Szkot
- Wchodze do ekskluzywnej restauracji. Zamawiam przystawki, najdrozsza z mozliwych zup, potem drugie danie... Oczywiscie najlepsze wino, a na koniec deser i kawe. Zjadam to wszystko, a potem po woli pije kawe. Pije ja tak wolno, az wszyscy kelnerzy juz pójda do domu oprócz glównego kelnera. Gdy ten podchodzi i prosi o zaplate rachunku, to ja mu mówie, ze juz zaplacilem innemu kelnerowi. Glówny kelner wtedy przeprasza, a ja ide do domu.
Polakowi bardzo spodobal sie ten sposób i uprosil Szkota, zeby ten wybral sie z nim dzis wieczorem na kolacje. No wiec Panowie spotkali sie wieczorkiem w umówionej restauracji i kolejno zamawiali najlepsze potrawy. Kiedy rachunek urósl do kwoty 2 000 franków oboje zamówili kawe. Oczywiscie, pili ja tak wolno, az w lokalu zostal tylko glówny kelner. I kiedy skonczyli pic kawe, ten upomnial sie o zaplate rachunku.
-Ale my juz zaplacilismy innemu kelnerowi... - zaczal tlumaczyc sie Szkot.
-Wlasnie, wlasnie! -wtórowal mu Polak - I do tej pory jeszcze nie dostalismy reszty!

Spotykają się dwie babki....

Spotykają się dwie babki.
Jedna mówi:
-Podoba ci się ta praca?
Na to druga:
-Niezbyt.
-Dlaczego?
-Ponieważ muszę się z każdym kto się umówił całować.

- Wzdycha starszy pan...

- Wzdycha starszy pan siedzący w tramwaju: Zero kultury, straszne chamstwo, brak żadnych wartości, zero szacunku dla starszych osób.
- Ale o co panu chodzi, przecież ustąpiliśmy panu miejsca!
- No tak, ale żona stoi.