psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Blondynka: Ej ruda pożycz mi...

Blondynka: Ej ruda pożycz mi
szampon!
Ruda: Przecież masz swój, nowy,
widziałam jak kupowałaś!
Blondynka: Tak ale on jest do włosów
suchych, a ja już je zmoczyłam.

kiedy masz naprawdę małego...

kiedy masz naprawdę małego penisa?
.
.
.
.
.
kiedy śmieje się z niego nawet twoja ofiara gwałtu

Śmiali się, gdy poszedłem...

Śmiali się, gdy poszedłem na politologię. Mówili, że to bez przyszłości, że nie znajdę po tym pracy. Teraz to ja się śmieję, gdy nakładam im mniej frytek lub nie dodam sosu.

Pub. Siedzi Fąfara przy...

Pub. Siedzi Fąfara przy stoliku, a obok niego wolne krzesło. Ponieważ w pubie był tłok, w pewnym momencie podchodzi do niego jakiś facet i pyta:
- Czy to krzesło jest wolne?
- Niestety, zajęte.
Pięć minut później sytuacja się powtarza. Po kolejnych pięciu minutach do Fąfary podchodzi inny facet i mówi:
- Człowieku, w pubie nie ma wolnych miejsc, a obok ciebie stoi puste krzesło. Więc ja się grzecznie pytam: czy ktoś tu siedzi, czy mogę wziąć to krzesło?
Fąfara schyla się pod stół i woła:
- Jóóózek! Będziesz jeszcze siedział?

Żona ustaliła z mężem,...

Żona ustaliła z mężem, że jeżeli przyjdzie mu ochota, żeby się z nią kochać to delikatnie zapyta - Czy pralka działa?
Pierwszego dnia mąż pyta:
- Czy pralka działa?
- Nie, pralka zepsuta.
Następnego dnia.
- Pralka działa?
- Nie, dziś też nie działa.
Trzeciego dnia:
- Pralka działa?
- Nie, zepsuta.
No to się stary wkurzył, poszedł do pokoju i się zamknął.
Przychodzi żona:
- Przepraszam. Pralka już działa.
- Nie trzeba, zrobiłem pranie ręczne.

(Na faktach moja córka...

(Na faktach moja córka z babcią)

Dialog Babci z Amelką:
- jak było w przedszkolu?
- fajnie babciu
- a był Filip?
- wiesz babciu, on zawsze się spóźnia ale dzisiaj się CAŁKIEM Spóźnił bo go nie było

YETI...

YETI

Idę rano do cyrku, przechodzę obok strażnika i mimochodem słyszę, jak nawija przez radio:
- Ty! Zerosiedem, uważaj na Yeti!
- ...
- Nie "co?", tylko Yeti tumanie!
Ech chłopy, pomyślałam i idę dalej. Za chwilę mijam drugiego strażnika i słyszę za plecami:
- Aaaaaa... O to... OK, zerotrzy, niebezpieczeństwo zażegnane, Yeti minęło mnie i poszło dalej. Dzięki. Bez odbioru.
O co mogło chodzić tym chłopom?
A poza tym to pochwalę się: futerko mi Mężczyzna Mój kupił śliczniusie - jaśniutkie, puszyste i czapę podobną do tego.

Jak szybko przemieszcza...

Jak szybko przemieszcza się burza?

-Błyskawicznie!

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Piszą, że woda podrożała...
- O, wreszcie i abstynentom się do dupy dobrali!

Co to jest szyja?...

Co to jest szyja?
to kawałek kija do podtrzymywania ryja