psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

Rozmawiają przyjaciółki:...

Rozmawiają przyjaciółki:
- Widziałaś Zosię? Ale zbrzydła!
- Tak, aż miło popatrzeć..

Przyszła Ola do Antka...

Przyszła Ola do Antka i mówi:
- no wiesz, ale ta ostatnia noc zostanie miedzy nami....
- dlaczego?
- bo nie chcę Ci siary narobić....
- nie ja się nie wstydzę powiedz wszystkim!
- ok
Na drugi dzień Ola wszystkim opowiedziała.
Anetek Ty jednak nic nie rozumiesz w tych sprawach....
widać, że lubisz zwierzęta!
Antek nie wiedział o co chodzi i poszedł do Oli:
- co Ty im właściwie powiedziałaś?...
- że nasrałeś na łóżko, włożyłeś kilka zapałek i powiedziałeś że Jeżyk śpi z nami!

- Jaka jest chroniczna...

- Jaka jest chroniczna wada wymowy blondynki?
- Nie umie powiedzieć "NIE".

Na każdej konferencji...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewna pani wybrała się...

Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego pupila - pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt nie zauważył. Biegł za samochodem, biegł, biegł... ale nie dogonił. Nagle słyszy gdzieś za sobą szelest i kątem oka dostrzega zbliżającego się lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie. Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane szczątki.
"Może nie wszystko stracone" - myśli pudelek i dopada do padliny. Lampart wyłazi z krzaków, patrzy - a tam jakiś dziwaczny mały stwór coś zajada, ciamka, mlaska. Lampart już - już ma na niego skoczyć, ale słyszy jak stwór mruczy do siebie: "Mmmm... jaki smaczny ten lampart... rarytas... mięsko palce lizać... a kosteczki - co za rozkosz...".
Lampart przeraził się i dał nura w krzaki. "Całe szczęście, że mnie nie widział ten mały diabeł, bo zeżarłby mnie jak dwa razy dwa" - myśli uciekając. Pudelek odetchnął, ale zauważył, że na drzewie siedzi małpa, która najwyraźniej obserwowała całą sytuację, bo minę ma zdziwioną. Nagle małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy. "Oj, niedobrze" - myśli pudelek. "Ta cholerna małpa wszystko mu wygada. Co robić?"
Małpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został wystrychnięty na dudka. Lampart wnerwił się strasznie. Kazał małpie wsiąść mu na grzbiet i wrócić ze sobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak rozprawi się z tym stworem. Wracają, patrzą, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dłubie w zębach pazurem i gada do siebie: "Gdzie do cholery ta małpa? Wysłałem ją po kolejnego lamparta, a ta cholera, nie wraca i nie wraca..."

Czym się różni teściowa...

Czym się różni teściowa od Rotwajlera?
Szminką na ustach.

TWARDZIEL...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Stoi babka na przystanku...

Stoi babka na przystanku a obok niej łepek, na oko 11 lat.
Zawiał wiatr, babce podwiało sukienkę a ona błyskawicznie ją złapała i opuściła.
- niezły mam refleks,co? - mówi do dzieciaka
- no może być, ale my na to mówimy ci**.

Zrobiłem podstawowy bład...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Koleżanka do koleżanki:...

Koleżanka do koleżanki:
- Małżeństwo to ciekawa rzecz. Hajtają się kiciusie z misiami, a rozwodzą się krowy z baranami...