Chuck Norris doliczył do nieskończoności. Dwa razy.
Ktoś kiedyś pozwał Chucka Norrisa do sądu. Chuck pomyślał, że może być zabawnie i poszedł. Nie mylił się. Najbardziej podobał mu się moment, w którym sędzia przyznał się do winy.
Tylko Chuck Norris przeczytał cały internet. Dwa razy.