psy
fut
lek
emu
hit
syn
#it

Blondyna w samolocie:...

Blondyna w samolocie:
- Poproszę orange juice, może być jabłkowy.

W szkole: ...

W szkole:
- Jasiu, odmień czasownik "idę".
- Ja idę, ty idziesz, on idzie...
- Trochę szybciej, Jasiu.
- Ja biegnę, ty biegniesz, on biegnie...

Mój tata jechał z kolegą...

Mój tata jechał z kolegą i jego żoną do Krakowa Mercedesem C. Jechali dość szybko, nagle przed nimi ukazują się 2 policyjne busy jadących w tą samą stronę co oni. Jechali już dosyć długo za nimi więc kolega taty który kierował postanowił jednego wyprzedzić. Jak chciał tak zrobił i jechał po środku obu busów. Przypomnę że mój tata siedział z tyłu. W nagłej chwili odzywa się głos z CB Radia pana jadącego z naprzeciwka "Patrzcie ku**a jakiegoś ważniaka eskortują" YAFUD

Był chłopak z dziewczyną...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozmawiają dwaj bracia: ...

Rozmawiają dwaj bracia:
- A może mamusia zamieszkałaby na trochę u Ciebie?
- A chodzisz do kościoła?
- Tak
- Więc stosuj się do zasad i nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe.

Pomogłem niewidomemu...

Pomogłem niewidomemu mężczyźnie przejść przez ulicę. Podziękował bardzo uprzejmie i poklepał mnie po plecach. Kiedy chwilę później wszedłem do sklepu zorientowałem się, że zniknął mój portfel. YAFUD

1937 rok. Rabinowicza...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Łysy, Kichol, Nowak i...

Łysy, Kichol, Nowak i Kowalski piją w klubie wódkę. Po czwartej setce Nowak wydusił z siebie:
- Szszsz... - i umilkł.
- Dajcie u prędko czymś popić! - zarządził Kowalski.
- Szszsz... - wydusił z siebie znowu.
- Bierzemy go domu - zdecydował Kichol.
Otworzyła żona.
- Coś się waszemu chłpu stało - relacjonuje z przejęciem Łysy. - Zaciął się i koniec.
Żona posadziła Ecika w fotelu i nalała mu kieliszek wódki. Wypił jednym tchem i wydusił z siebie znowu:
- Szszsz...
- Żona nalała mu drugi kieliszek. Nowak wypił, spojarzał na kamratów i zaintonował:
- Szszszła dzieweczka do laseczka, do zielonego...

Stoi na poboczu BMW,...

Stoi na poboczu BMW, a obok kark w dresie.
Zatrzymuje się obok niego z piskiem drugie podobne, wychyla się ogolony łeb i zgaduje:
- Zepsuł się?
- No
- Podnosiłeś maskę?
- No, nic.
- A trzaskałeś drzwiami?
- Też nie pomaga.
- Wytrzyj szyby!
- Ni hu hu, nie pomaga.
- No to ja nic ci już więcej nie pomogę...

Nowa nauczycielka geografii...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.