#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Pani mówi do Jasia: ...

Pani mówi do Jasia:
- Jasiu, podaj trzy rodzaje ptaków.
Jasiu: sraka, sraczka i kiblowiec
- Źle! Pała jutro przyjdź z ojcem!
Jasiu: tata nie może.
- A mama?
Jasiu: też nie.
- To niech ojciec zadzwoni.
Jasiu: niech pani zadzwoni.
- A czemu ja?
Jasiu: bo my nie mamy telefonu

Pewnego dnia przed obrazem...

Pewnego dnia przed obrazem przedstawiającym Adama i Ewę spotkali się Niemiec, Francuz, Anglik i Meksykanin. Po kilku chwilach kontemplacji dzieła
Niemiec mówi:
- Spójrzcie tylko na ich doskonałą budowę, atletyczne ciało Adama i blond włosy Ewy. Oni musieli być Niemcami.
Na co protestuje Francuz:
- Ależ skąd! Zwróćcie uwagę na erotyzm tej sytuacji, na ich nagie ciała. On tak męski, ona taka kobieca, z pewnością za chwilę obudzi się w nich pożądanie. To Francuzi.
Nie zgadza się z nim Anglik:
- Panowie, czy widzicie szlachetność ich gestów, ich arystokratyczną postawę. To naturalnie Anglicy.
Po kilku chwilach milczenia odzywa się Meksykanin.
- Nie mają ubrań, nie mają butów, nie mają dachu nad głową, do jedzenia jedno smutne jabłuszko, nie protestują i wydaje im się, że są w raju. To Meksykanie...

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, jestem skonana.
A lekarz na to:
- A ja z Gwiezdnych Wojen.

Na przystanku autobusowym...

Na przystanku autobusowym mały chłopiec trąca w nogę starszego pana.
- Czy pan lubi lizaki?
- Nie.
- To proszę go na chwilę potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadło.

Pani Kowalska, czy pani...

Pani Kowalska, czy pani wie, że mój mąż to 300 procentowy impotent?
- 300 procentowy?
- Ano tak, Do wczoraj to on był 100 procentowy,
ale wczoraj spadł z drabiny, złamał sobie palec i zębami odgryzł język...

Blondynka jedzie windą....

Blondynka jedzie windą. W pewnym momencie dosiada się do niej mężczyzna i się pyta:
- Na drugie..?
- Magda.

Dwóch Kaszubów pojechało...

Dwóch Kaszubów pojechało do Niemiec.
Widząc polską rejestrację policjant niemiecki postanowił ich wylegitymować.
Zatrzymuje ich i mówi:
- Pasporte
Na to jeden z Kaszubów:
- Kuśnij nas w żec (pocałuj nas w dupę)
Na to zdziwiony policjant pyta:
- Was?(co?)
Kaszub:
- Jo jo mnie i Bronka

Do lekarza przychodzi...

Do lekarza przychodzi kobieta. Doktor pyta:
- Co pani dolega?
Pacjentka pokazuje mu gardło.
- O, widzę, że trzeba pani wyciąć migdałki. Ma pani jeszcze jakieś dolegliwości?
Kobieta pokazuje brzuch. Lekarz bada ją i stwierdza:
- O, to wyrostek, trzeba wyciąć. Czy jeszcze coś panią boli?
- Ostatnio bardzo boli mnie głowa - mówi drżącym głosem kobieta - ale już przechodzi...

Rozmowa dwóch studentów:...

Rozmowa dwóch studentów:
- Jeżeli dziekan nie odwoła swoich słów, to jutro wynoszę się z tej uczelni!
- Jak to?! A co on takiego powiedział?
- "Wynoś się z tej uczelni!"

Rozmawia dwóch biznesmenów...

Rozmawia dwóch biznesmenów z zagranicy:
- Wie pan, w Polsce najlepiej jest inwestować po cichu - mówi jeden.
- Dlaczego? - pyta drugi.
- Ponieważ trzeba uważać na misie PANDA.
- Jak to na misie PANDA, a co to jest?
- No nie wie pan - PANDA to się załatwi.