#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

co ma facet wspolnego...

co ma facet wspolnego z mikrofalowka ?
wkladasz ...30 sekund i gotowe Smile

*************** PATENT...

*************** PATENT NA UŚMIECH

Od kiedyśmy przyszli na ten ziemski padół,

Uśmiech nigdy nie był naszą główną wadą.

Francuski jest lekki,ciężki jest tyrolski,

Angielski jest dziwny... Jaki jest ten polski?

Można to prześledzić już od wieków paru -

Nie lubi uśmiechu ni władza,ni naród.

Skrzetuski się nie śmiał w domu ani w polu,

Pan Zagłoba śmiał się,lecz po alkoholu,

Jagiełło był smutny jak cmentarne brzózki,

A Stańczyk? Wystarczy zobaczyć "Hołd Pruski"...

Spróbuj się uśmiechnąć nagle na deptaku:

- Ty się z kogo śmiejesz,cholerny ciapciaku?

W biurze przełożony uwagę ci zwraca:

- Żadne chichy-śmichy,tu jest,panie, praca!

Uśmiech na zebraniu też burzę rozpęta:

- On się śmiał z wytycznych oraz z prelegenta!

W szkole nauczyciel przy elementarzu:

- Ja ci się pośmieję, ty jakiś gówniarzu!

Student na wykładach też słyszy:

- Kolego,nasza ekonomia,to nic wesołego...

Nie śmiej się przed grzechem,
podczas i po grzechu:
- Ja ci się oddałam, a tobie do śmiechu...

Nie śmiej się bo szkoła,urząd, sekretariat,

Każdy kto się śmieje to wróg albo wariat.

Więc kiedy mnie czasem ktoś zahacza krótko:

- Wam z jakich powodów jest tak wesolutko?

Wskakuje blondynka z...

Wskakuje blondynka z brunetem pod lózko on sciaga majtki i spodnie ona pztrzy zdiwiona pyta sie:
-Co ty robisz?
- mówilas ze sie zabawimy
-no tak lakami choc jestem Hannah Montana lalala
A on wychodzi i blondynka:
-Nie rozumiem!?!!?

Teściowa leży na łożu...

Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Mamusia się nie rozprasza..

Mała firma podupada finansowo....

Mała firma podupada finansowo. Szef przychodzi do swych kilku pracowników.
- Wiecie, że nie wiedzie się nam ostatnio najlepiej. Niestety, muszę kogoś zwolnić. Nie podjąłem jeszcze decyzji kogo.
Może ktoś z Was dobrowolnie odejdzie? Zastanówcie się.
Wszyscy spojrzeli po sobie. Murzyn mówi:
- Mnie nie możesz zwolnić. To byłby rasizm!
- Mnie też nie - mówi jedyna kobieta - to byłby seksizm!
- Mnie tym bardziej - odzywa się kulawy dziadek - to byłaby dyskryminacja niepełnosprawnych!
Spojrzenia wszystkich powędrowały w kierunku młodego, pracowitego człowieka.
- Hmmm - mówi powoli chłopaczek - coś mi się ostatnio zdaje, że chyba jestem gejem...

Mówi Bóg do Mojżesza:...

Mówi Bóg do Mojżesza:
-Mam przykazania dla Twojwego ludu.
Na to Mojżesz:
-A ile one kosztują?
-Są darmowe.
-Hmmm, to poprosze dziesięć...

Podczas pobytu w Irlandii...

Podczas pobytu w Irlandii wiele słyszałam od mojej kuzynki mieszkającej tam na stałe, że w Irlandii urzekł Ją spokój i opanowanie, którym są obdarzeni Irlandczycy. Miałam okazję się o tym przekonać będąc w restauracji. Byłam świadkiem niesamowitej sytuacji.Na przeciwko mnie siedział starszy Pan (Irlandczyk) i czytał gazetę. Na stolikach paliły się nastrojowo świeczki. Tak bardzo był zaczytany w swojej prasie, że nie zauważył jak zapaliła mu się gazeta. Paliła mu się cała od góry, a On spokojnie czytał tekst poniżej. Dopiero kiedy ja podjęłam interwencję i zaczęłam krzyczeć, łaskawie opterzepał zwęglone pół gazety i zaczął czytać dalej. Wtedy nie wytrzymałam i zaczęłam się tak głośno śmiać, że popłakałam się ze śmiechu. Oczywiście znajomy mojej kuzynki (defakto Irlandyczk) powiedział Jej, żeby nie kupowała mi już więcej drinków, bo jestem pijana. To rozbawiło mnie jeszcze bardziej. YAFUD

Jedzie nawalony baca...

Jedzie nawalony baca wozem i zatrzymuje go policjant:
- Nooo baco - przegięliście! Kartę woźnicy!
- Ni mom...
- No to dowód osobisty.
- Ni mom...
- No to paszport, legitymację - cokolwiek!
- Ni mom...
- Echhh baco...adres podajcie.
- w w w. baca .pl

Mąż zwraca się do żony:...

Mąż zwraca się do żony:
- Kochanie, przyniesiesz mi herbatę?
Żona na to:
- A czarodziejskie słowo?
Mąż:
- Biegiem

W lesie, przy drodze...

W lesie, przy drodze stoi przydrożna prostytutka. Zatrzymuje się
obok niej ciężarówka, a w niej kilku robotników budowlanych.
Jeden z nich pyta dziwkę:
-Co robisz z 50 zeta?
-Robię loda-odpowiedziała laska.
-A za stówę?
-Daję dupy.
-A za dwie stówy?
-Wszystko.
-No to zapi*****aj z nami na budowę. Będziesz pustaki nosić.