psy
emu
#it
fut
lek
hit
syn

Rozmawia dwóch znajomych:...

Rozmawia dwóch znajomych:
- Stary jak tam u ciebie ostatnio życie seksualne?
- No nieźle, regularnie trójkąciki.
- No to nieźle szalejesz!
- Nie, tylko żona jest w ciąży.

Ślub miał się odbyć nazajutrz....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dzwoni telefon wczesnym...

Dzwoni telefon wczesnym rankiem. Obudzony facet odbiera i słyszy pytanie:
- Klinika?
- Pomyłka, prywatne mieszkanie.
Za krótką chwilkę ponownie telefon:
- Klinika?
- Nie, do cholery! Prywatne mieszkanie!
- Ziutek, no co ty, kumpla nie poznajesz? Tu Mietek. Pytam, czy strzelimy sobie klinika z rana.

Na placu koszarowym stoi...

Na placu koszarowym stoi młody żołnierz i pali papierosa. Przechodzi kapral i rozkazuje: - Żołnierzu, natychmiast zgaście tego papierosa. Tu się nie pali!
Wystraszony żołnierz zaczyna się tłumaczyć:
- Myślałem, że tu, na świeżym powietrzu...
- Zapamiętajcie sobie! Tam gdzie ja jestem, tam nie ma świeżego powietrza!

Jest siedmiu krasnoludków....

Jest siedmiu krasnoludków. Na stole leży siedem szklanek z mlekiem i sześć ogórków.
- Czego jeden krasnoludek nie dostanie?
- Sraczki.

PRZYGOTOWANIE...

PRZYGOTOWANIE

W niedzielę, albo w tygodniu wieczorami, gramy sobie czasem z kolegami w siatkówkę. Na naszej wioseczce mamy do wyboru dwa boiska - jedno przyszkolne, pełnowymiarowe, na utwardzanym podłożu, a drugie mniejsze, na działce kumpla, dość prowizoryczne, ale z czymś na kształt piasku, gdzie gramy w plażówkę. I w zależności od tego czy jest nas mniej czy więcej, spotykamy się albo na jednym, albo na drugim. Dziś było nas mniej. Pierwszy raz od dość dawna, bowiem w wakacje zwykle jest kilku juniorów. Wybraliśmy więc boisko do plażówki, wszyscy już rozgrzewamy się, na bosaczka, w samych spodenkach. Wszyscy, oprócz jednego stałego gracza, który robił dziś do później i uprzedzał mnie rankiem, że jeżeli w ogóle się wyrobi, to zadzwoni do mnie, gdzie i o której gramy. Kumpel dzwoni. Mówię mu co i jak, po paru minutkach podjeżdża rowerkiem. Ubrany w czyściutkie, nowiutkie adidasy, białe skarpeteczki, spodeneczki i biała koszuleczka z krótkim rękawkiem. Zsiada i od razu woła:
- Kurcze, Paweł, mogłeś rankiem wspomnieć, że będziemy grali w plażówkę. Bym się mentalnie przygotował...
A drugi kumpel zza butelki z mineralką:
- Tak się teraz mówi na staropolskie "umył nogi"?

Wchodzi jąkała do pubu,...

Wchodzi jąkała do pubu, podchodzi do baru i mówi:
- Po-po-po-po-proo-prosze pi-pi-pi-wo.
Na co barman nalewa podaje i mówi:
- Pro-pro-pro-sze ba-ba-bar-dzo.
Klient jąkała płaci i degustuje zimne piwko, a do pubu wchodzi kolejny klient, podchodzi do baru i mówi
- Poproszę piwko.
Barman nalewa podje i mówi:
- Bardzo proszę
Jąkała słysząc że barman w ogóle się nie jąka zdenerwowany woła go do siebie mówiąc:
- Cz-czy p-pa-na się z-z-ze mn-mnie na-na-nabi-nabija?
Na co barman:
- N-n-nie! Z-z-z nie-nie-niego

Pani pyta Jasia:...

Pani pyta Jasia:
- Jasiu, a ty kogo bardziej kochasz, mamę czy tatę?
- U nas w rodzinie, to jest trochę inaczej. Tatuś kocha mamę, a ja się nie mieszam...

Idzie sobie ulicą dziewczyna...

Idzie sobie ulicą dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej chłopak:
- Nie chciałbym Cie urazić, ani nie chciałbym, żebyś mnie źle zrozumiała, ale chciałbym, żebyś mi dała polizać.
- ... ???!!! - ale wyciąga w kierunku chłopaka ręke z lodem.
- Wiedziałem, że mnie źle zrozumiesz.

Pani w szkole pyta Jasia: ...

Pani w szkole pyta Jasia:
– Jasiu znasz Mickiewicza, Tuwima i Słowackiego?
– Nie, a Pani zna Grubego, Łysego i Kreskę?
– Nie.
– To co mnie pani swoją bandą straszy?