Puka śmierć do drzwi faceta.
Facet jej otwiera i popada w lament mówiąc:
- No nie, proszę cię tylko nie to, samochód w naprawie, kredyt nie spłacony, żona, dwójka dzieci.
A śmierć do niego:
- PRZESUŃ SIĘ, PRZYSZEDŁEM PO CHOMIKA.

Rozmawiają dwaj informatycy:
-Komputer to genialna rzecz!Nie rozumiem,jak nasi przodkowie mogli bez niego żyć.
-Nie mogli.Przecież wszyscy poumierali.

Chciałbyś mieć babę śląską?
Tak.
A wiesz jaka ona jest?
Nie.
W barach szeroka, a w dupie wąska.

Spotykają się kumple po latach:
- Słyszałem, że się ożeniłeś.
- Taaa... spodobała mi się pewna babeczka, bo miała długie nogi i duże cycki.
- A teraz?
- A teraz ma duże nogi i długie cycki.

Tak, rozmawiam ze sobą... i... Tak, czasem sobie odpowiadam... i... Tak, również kłócę się ze sobą... ale seks na zgodę jest naprawdę fantastyczny!!!

Pacjent budząc się z narkozy pyta lekarza:
- Doktorze, czy udał się ocalić moją nogę?
- Jasne. Stoi tu obok, w bańce z formaliną.

Dwaj emeryci siedzą na ławce w parku. Jeden skarży się:
- Kiedyś wystarczyło, że pomyślałem o kobiecie, i już byłem podniecony!
- A teraz?
- Teraz myślę, myślę i myślę ,ale ..... głowa jednak nie ta.

- Podobno zmieniłeś pracę? - mówi kolega do Kowalskiego.
- Tak. Zrobiłem to ze względów zdrowotnych.
- A co ci dolega?
- Mnie nic, ale mojemu szefowi robiło się niedobrze na mój widok...