#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

co musi zrobic w życiu...

co musi zrobic w życiu mężczyzna?
- zasadzic drzewo, spłodzic dziecko i zbudowac dom
co musi zrobic w życiu chińczyk?
- peceta, adidasy i bluzę

Zamówiłem sobie żonę z Azji....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwóch chłopców rozmawia...

Dwóch chłopców rozmawia w przedszkolu:
- Mój tata pływa w marynarce - chwali się pierwszy.
- A mój w kąpielówkach -odpowiada drugi.

Idzie turysta przez wieś...

Idzie turysta przez wieś i widzi bacę siedzącego przed chałupą i całującego się po rękach.
-Co baco robicie? - zagaduje turysta.
-To gra wstępna panocku. Zaroz będa się onanizowoł

Pijany facet wsiada do...

Pijany facet wsiada do taksówki i zaraz zasypia.
- Panie, nie śpij pan. Nie jesteś pan w domu, tylko w samochodzie !
- Trzeba mi było to powiedzieć, zanim buty zostawiłem przed drzwiami ! ! !

- Adwokat mi powiedział,...

- Adwokat mi powiedział, że sprawa nie jest warta złamanego grosza.
- A ile wziął za poradę?
- Pięć tysięcy baksów.

Małżeństwo ogląda dramat: ...

Małżeństwo ogląda dramat:
- Kochanie, czy oni się pobiorą?
- Oczywiście. Takie filmy zawsze kończą się dramatem.

POTENCJOMETR...

POTENCJOMETR

Wstęp: siostrzenica moja ma nieustające mistrzostwo świata w podlizywaniu się memu lubemu (czyli wujkowi), dzięki czemu zdobywa zamiast pucharów drobne kwoty pieniężne za każdym swoim pobytem u nas.
Akcja właściwa: opowiadam temuż lubemu, jak to wczoraj owa siostrzenica dostała ochrzan od swego dziadka, a mego szanownego taty za wieczne idealizowanie wujka a niedocenianie ukochanej swej cioci.
- I co, mam ją trochę podregulować? - pyta domyślnie luby.
- No, w sumie by się przydało – odpowiadam.
- Nie ma sprawy - stwierdza z uśmiechem - ona na prosty potencjometr. Na pięć zeta...

Chciał się gościu pozbyć...

Chciał się gościu pozbyć kota, więc wywiózł go kilka ulic dalej. Gdy wrócił do domu kot już tam był.
Wywiózł go dziesięć ulic dalej, po powrocie widzi kota w domu.
Wywiózł go jeszcze raz, krąży ulicami w prawo w lewo i tak aż na drugi koniec miasta.
Dzwoni do domu i pyta się żony:
- Jest kot?
- Jest - odpowiada żona.
- Daj go na telefon bo nie mogę trafić do domu!

Siedzi baca na przyzbie,...

Siedzi baca na przyzbie, podchodzi turysta:
- Co robicie baco?
- A tak sobie siedzę i myślę.
- A to wy zawsze tak?
- Nie, ino jak mam czas.
- A jak nie macie czasu?
- To sobie ino siedzę.