psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

W pewnym gejowskim związku...

W pewnym gejowskim związku partnerskim jeden z panów dowiedział się, że może odziedziczyć duży spadek po swym zmarłym wuju. Wuj postawił jednak warunek.
Ponieważ był ortodoksyjnym żydem, zastrzegł sobie, że spadkobierca musi zacząć czynnie praktykować judaizm. Jednym z warunków było też oczywiście obrzezanie.

Ze względu na to, że majątek był duży, koleś się długo nie zastanawiał i dał się obrzezać.
Minęło kilka dni i jego partner pyta:
- Kochanie. Czy możesz mi już pokazać swojego penisa? Strasznie jestem ciekaw jak wygląda po tym zabiegu.
Jego kochanek zdjął spodnie i pokazał.
- O matko. Kochanie! Wyglądasz dziesięć lat młodziej!

Żona do męża: ...

Żona do męża:
- Kochanie, ty dzisiaj jesteś jakiś inny. Masz jakieś zmartwienie?
- Tak, mam.
- Czy nie chcesz ze mną o tym porozmawiać?
- Nie, nie chcę. To jest moja sprawa.
- Ależ skarbie, przecież się kochamy. U nas nie ma słowa JA i nie ma słowa TY. Jest tylko słowo MY, więc powiedz proszę jakie mamy zmartwienie?
- No dobrze. A więc otrzymaliśmy dzisiaj list od jakiejś pani adwokat, który nas informuje, że zostaliśmy ojcem i musimy płacić alimenty.

- Jasiu jaka to część...

- Jasiu jaka to część mowy "małpa"?
- Jest to czas przeszły od rzeczownika człowiek.

Burdelmama mówi do pracownicy:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idzie facet ulicą i nagle...

Idzie facet ulicą i nagle widzi, że z okna czwartego piętra wisi kobieta, kurczowo trzymajac sie parapetu. Na domiar złego, jakiś mężczyzna z mieszkania tłucze ją młotkiem po palcach, aby się puściła i spadła na chodnik.
- Przechodzień krzyczy : "człowieku !!!! co ty robisz ?!?!?! przecież ta kobieta spadnie i sie zabije !!!!!!!
- mężczyzna z mieszkania : "to nie kobieta, to teściowa !!!"
- a sie ścierwo trzyma" - odpowiada przechodzień

Wbiega mąż do domu i...

Wbiega mąż do domu i krzyczy:
- Mam informację! W tym roku będziemy płacili mniejsze podatki...
- To świetnie!
-...niż w roku przyszłym.

Kowalski spotyka Nowaka....

Kowalski spotyka Nowaka.
- Wiesz, mam pieruński smak.
- A ja mam pół litra - mówi na to Nowak - ale nie mam miarki.
- Miarkę to mam w gębie - śmieje się Kowalski.
Gdy Nowak wręczył mu całą butelkę, Kowalski pociągnął tak, że nic we flaszce nie zostało. Nowak popatrzył i spokojnie wycedził przez zęby:
- Wiesz, ja ci nie żałuję tej gorzały, ale tą miarkę muszę ci roztrzaskać.

Lata 70. Kraków. Do sklepu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Polak, Niemiec i Rusek...

Polak, Niemiec i Rusek przechwalali się, kto miał wyższego przodka.
Niemiec mówi:
- Mój dziadek był taki wielki jak ta topola.
Rusek mówi:
- Mój dziadek jak stanął, to rękoma chmurki macał.
Polak na to:
- Te chmurki były miękkie?
- Miękkie - odpowiada Rusek.
- To były jaja mojego dziadka!

Pracuję na słuchawce...

Pracuję na słuchawce jako ankieterka. Nie mam wpływu na to, do kogo dzwonię, bo komputer sam wybiera mi numer. Nie wiem też, kim jest osoba, z którą rozmawiam, gdyż nie mamy żadnych danych osobowych, ankiety są anonimowe. Ostatnio dodzwoniłam się do jakiegoś dziecka, być może 5-6 lat. Gdy na pytanie, czy mogłabym rozmawiać z osobą dorosłą, dostałam odpowiedź w formie bełkotania i nie mogłam jej zrozumieć, ponowiłam pytanie.
- Czy mogę rozmawiać z mamą albo tatą?
- Ale ja jestem w domu dziecka.
YAFUD