Dwie psiapsiółki gaworzą:
- Jak oduczyłaś swojego starego od wracania nad ranem do domu?
- Sprawa była prosta: gdy wracał rano, wołałam z sypialni : "Heniu czy to ty?"
- A on?
- A on Janek...

Idzie Ruski w jednym bucie, spotyka innego - bosego.
Bosy pyta:
- Co, zgubił?
- Nie, znalazł.

Policjant zatrzymuje faceta:
- Wysiadać, musimy zrobić próbę alkoholu!
- Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?

Jeśli wysłać by wszystkich policjantów z Polski do USA, to ogólny poziom intelektualny podniósłby się i tu i tam.

Rozmawia dwóch pijaczków:
- Słuchaj, dlaczego ciebie przezywają "Azbest"?
- Bo jestem rakotwórczy.
- Jak to?
- Wszystkie moje dzieci są spod znaku Raka.

Co robią brunetki w samotne wieczory?
- Obgadują blondynki.

Stoi sobie gliniarz z drogówki, patrzy, jedzie Volkswagen Golf. No to wyciągnął lizak, pistolet i dawaj zatrzymywać. Kierowca z całej pary po hamulcach, mało mimo pasów przez szybę nie poleciał, wysiada na trzęsących się nogach i pyta się:
- Cccoo się ssstałłło, ppppanie wwwwłłładzo?
- A nic. Myślałem, żeby sobie Golfa kupić, ale słyszałem, że hamulce ma kijowe.

- Bardzo bym chciała, żebyś kupił samochód. Zrobiłabym prawo jazdy. Poznalibyśmy świat – mówi żona do męża.
- Ten czy tamten?

Dwaj chłopcy dzień przed Wigilią śpią u babci i idą się modlić:
- modlę się o: nowy statek piracki, samolot i klocki lego.
- dlaczego tak głośno mówisz, Bóg nie jest głuchy.
- Bóg nie ale babcia tak

Podczas rozprawy rozwodowej sędzia pyta małżonków :
- Więc chce sie pan rozwieść?
- Tak.
- Pani też?
- Tak.
- No i proszę! A państwo twierdzą, że nigdy się ze sobą nie zgadzają.