psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Inspekcja w koszarach...

Inspekcja w koszarach francuskich:
- W jaki sposób zabezpieczacie się przed zatruciem skażoną wodą? - pyta szef inspekcji.
- Najpierw gotujemy wodę, panie pułkowniku.
- Dobrze, a co potem?
- Potem dokładnie filtrujemy - odpowiada zapytany. I dodaje: - I żeby się już całkowicie zabezpieczyć, pijemy wyłącznie wino!

Kilku amerykańskich specjalist...

Kilku amerykańskich specjalistów zbudowało sejf i byli przekonani, że jest on nie do obrobienia i nikt, poza osobami znającymi kody go nie otworzy.
Zaprosili zatem po dwóch Polaków, Niemców i Rosjan, aby go przetestować.
Przekazali im, że zgaszą światło na 5 sekund i jeżeli którejś z drużyn uda się w tym czasie otworzyć sejf, to będzie sobie mogła zabrać całą jego zawartość, czyli 40 mln dolarów.
Próbę rozpoczęły Szwaby. Gdy po chwili Amerykanie zapalili światło, Niemiec bezskutecznie grzebał przy zamku.
Drudzy byli Rosjanie - też im się nie udało.
Przyszła kolej na Polaków. Amerykanin próbuje zapalić światło po 5 sekundach, ale bez efektu. Wtedy z oddali słychać głos:
-Józek! Na ch** ci ta żarówka, mamy 40 milionów.:)

A mnie tam się podoba,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Coś taki przybity?...

- Coś taki przybity?
- A z czego się cieszyć... Dzisiaj mi jeden taki kasę zabrał i jeszcze ząb straciłem.
- Dresiarz?
- Dentysta...

Dzwoni facet do publicznej...

Dzwoni facet do publicznej przychodni:
- Dzień dobry, na kiedy mogę się zapisać do okulisty?
- Za cztery lata.
- Ale za cztery lata rano czy po południu?
- Panie, przecież to za cztery lata, dlaczego już teraz chce Pan wiedzieć czy to będzie rano czy po południu?
- No bo za cztery lata rano mam wizytę u ortopedy.

Kumpel do kumpla:...

Kumpel do kumpla:
- Wiesz, gdy komar usiadł mi na klejnotach, przekonałem się, że nie wszystko da się rozwiązać przemocą.

Gość posuwa nowowyrwaną...

Gość posuwa nowowyrwaną panienkę. Zrobił co do niego należało, a dziewczyna:
- Słuchaj Misiaczku, mógłbyś jeszcze raz?
- Dobra, ale potrzebuję się zdrzemnąć 15 minut, a Ty w tym czasie trzymaj mnie za jaja.
Dziewczyna lekko zdziwiła się, ale złapała za wór i trzyma. Po 15 minutach facet obudził się i znowu dokonał aktu kopulacji. Dziewczyna zadowolona, ale naszła ją chęć na jeszcze, więc pyta:
- Nie dałoby rady jeszcze raz?
- Okej, tylko muszę się znowu zdrzemnąć 15 minut, a Ty w tym czasie trzymaj mnie z jaja.
Jak sobie zażyczył, tak zrobiła. Minęło 15 minut, gość się obudził i znowu zrobił swoje. Tym razem w pełni zadowolił dziewczynę. Ona zbiera się już do wyjścia, ale postanowiła coś niecoś wyjaśnić:
- Powiedz mi Misiu jak to jest, że trzymanie za jaja tak szybko Cię regeneruje?
- Eee, ja tak mam, że się regeneruję, trzymanie za jaja nic nie daje.
- To po co mi kazałeś trzymać?
- Chciałem się zdrzemnąć, ale Cię nie znam, więc bałem się, żebyś mi mieszkania nie obrobiła.

Na morzu spotykają się...

Na morzu spotykają się trzy rekiny. Pierwszy mówi:
-Wczoraj jak zjadłem takiego jednego francuza to jego perfumy do dziś mi się odbijają
Na to drugi mówi:
-Ja jak ostatnio zjadłem jednego rosyjskiego generała to tak mi w brzuchu brzęczą te jego medale że wszystkie ryby na około płosze i teraz chodze głodny.
Na totrzeci mówi:
-A ja jak ostatnio zjadłem takiego jednego polskiego polityka to miał taki łep pusty że już dwa tygodnie nie moge się zanużyć...

Przyjechał ze wsi dziadek...

Przyjechał ze wsi dziadek i rodzina wysłała go do teatru. No i jak, podobało się dziadkowi w teatrze Bardzo mi się podobało a najbardziej na końcu, kiedy dawali płaszcze! Wziąłem trzy...

Maz do zony...

Maz do zony
- Co bys zrobila gdybym powiedzial, ze wygralem totka?
- Zabrala bym polowe kasy i odeszla od ciebie.
- To masz tu 7,50 i spie****aj.