psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Zakonnica idzie sobie...

Zakonnica idzie sobie poboczem drogi. Wtem zatrzymuje się koło niej piękne nowe czerwone Ferrari. W środku siedzi młoda laska w futrze i drogiej biżuterii. Proponuje akonnicy podwiezienie do klasztoru. Ta niewiele myśląc się zgadza. Po dordze pyta dziewczyny:
- wiem, że to nie moja sprawa, ale skąd ma Pani taki piękny i drogi samochód?
- A to, proszę siostry, prezent od mojego kochanka.
Zakonnica tylko się przeżegnała w ciszy. po paru minutach pyta znowu:
- A skąd ma Pani takie cudowne futro?
- Podoba się siostrze? naturalne i drogie - kupił mi je mój drógi kochanek.
Zakonnica pobladła i ponownie się przeżegnała. Ale po jakimś czasie znowu pyta:
-A to skąd ma Pani tą biżuterię?
- A te błyskotki to mi sprezentował na urodziny mój trzeci kochanek.
Zakonnica się przeżgnała jak poprzednio. Gdy dojechały do klasztoru zakonnica podziękowała dziewczynie i biegiem uciekła do swej celi. Wieczorem, gdy się modliła słyszy pukanie do drzwi.
- Kto tam? - pyta się zakonnica
- To ja, ksiądz proboszcz.
- A spie***aj z tymi swoimi czekoladkami!

Czego powinniśmy się...

Czego powinniśmy się uczyć w szkole najwięcej?
.
.
.
.
.
.
.
.
Języków obcych, żeby jak najszybciej sp***olić z tego kraju..

Smutne, ale prawdziwe

Zawsze wiem, kiedy moja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzi baca na gałęzi...

Siedzi baca na gałęzi i ją piłuje.
Podchodzi turysta i mówi:
-Baco nie piłuj bo spadniesz
- Nie, nie spadnę
- Ale baco naprawdę nie piłuj bo spadniesz.
Turysta poszedł dalej.
Za chwile baca spadł.
Wstaje i mówi:
- Prorok czy co?

Dzisiaj moja córka weszła...

Dzisiaj moja córka weszła do kuchni w czasie mojej poważnej kłótni z żoną na temat mojej obrączki ślubnej, którą zgubiłem i którą znalazła w koszu na śmieci. " Aaaa, to obrączka tatusia, która jest stara i brzydka. Wyrzuciłam ją, żeby tata nie musiał się jej wstydzić przy ludziach!" YAFUD

Na Sylwestra dobrze się baw...

Na Sylwestra dobrze się baw
By nie wyszedł z Ciebie paw,
Bo jak wyjdzie to przesrane,
Całe ciuchy zarzygane
I nie mieszaj piwa, wódki,
Bo zarzygasz sobie butki Wink

Spotykają się trzy rozwódki:...

Spotykają się trzy rozwódki:
Pierwsza mówi amerykanka
- Jak mnie John zdradził pierwszy raz to kazałam mu przepisać połowę majątku na siebie.
Jak zdradził mnie drugi raz to kazałam mu przepisać druga połowę majątku .
A jak mnie zdradził trzeci raz to się z nim rozwiodłam bo facet bez majątku to nie facet .
Druga mówi Rosjanka .
- Jak mnie Szasza zdradził pierwszy raz to poszłam na skargę do komitetu partyjnego i dostał naganę
jak mnie zdradził drugi raz to poszłam do komitetu partyjnego i zabrali mu legitymację partyjna a jak mnie zdradził trzeci raz to się z nim rozwiodłam bo facet bez legitymacji partyjnej to nie facet .
Trzecia mówi Polka:
- Jak mnie Janek zdradził pierwszy raz to ja dałam dwa razy, jak mnie zdradził drugi raz to ja dałam cztery razy, a jak mnie zdradził trzeci raz to się z nim rozwiodłam bo k...wy to on ze mnie robił nie będzie!

Matka ma pretensję do...

Matka ma pretensję do córki, że nie ma męża. Bardzo się zdenerwowała, kiedy zobaczyła ją w łóżku z wibratorem. Mamo - powiada córka - nie chcę męża, mam jemu gotować, prać. Wolę wibrator. Następnego dnia córka się zdenerwowała widząc matkę pijącą wódkę i wibrator na stole. Mamo, co ty robisz? Matka odpowiada: A co z własnym zięciem nie mogę się napić?

dlaczego długopisy nie...

dlaczego długopisy nie chodzą do szkoły?
.
.
.
.
.
bo się wypisały

A MOŻE BY TAK KOKARDKĘ...

A MOŻE BY TAK KOKARDKĘ NA ANTENCE?

Zaparkowałam swoje autko i biegam po sklepach, tu bluzeczka, tam buciki, tu staniczek i pończoszka... Obładowana tymi tobołkami wybiegłam ze sklepu, gnam co sił w nogach do autka.
Klik, klik. Cholera znów bateria w pilocie siadła, hmm... kluczykiem... Jak nie ryknie alarm... Dobra, chwila, tylko maskę otworzę i kluczykiem wyłączę... Cholera co z tym zamkiem...
Tu podchodzi pan do mnie:
- Hmm... Jakieś kłopoty?
Ja tak jednym tchem:
- Bo bateria mi siadła i teraz wyje i dostać się nie moge, może kluczyk nie ten.
Pan wyjął jakieś klucze - klik, klik - alarm ucichł.
- Jak pan to zrobił?
- To moje megane, pani to chyba stoi o tam...