#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Na przystanku autobusowym...

Na przystanku autobusowym stoi gazeciarz i krzyczy:
- Sensacja, sensacja! W naszym mieście już 56 ofiar!!!
Zaciekawiony przechodzień kupuje od niego gazetę.
Po chwili sprzedawca wrzeszczy:
- Sensacja, sensacja! W naszym mieście już 57 ofiar!!!

Przychodzi blondynka...

Przychodzi blondynka do sklepu z środkami owadobójczymi.
- Poproszę 100 kulek na mole.
Na drugi dzień:
- Poproszę 300 kulek na mole.
Na trzeci dzień:
- Poproszę 1000 kulek na mole.
Zdziwiony sprzedawca pyta:
- Po co pani tyle tych kulek na mole?
Blondynka na to:
- A co pan myśli, że jedną kulką łatwo w mola trafić?

Po ostrej balandze facet...

Po ostrej balandze facet budzi się rano, a w jego łóżku obok leży stara, obrzydliwie brzydka i gruba kobieta. Rozchyla kołdrę - na prześcieradle olbrzymia czerwona plama krwi. Zbiera mu się na wymioty, wchodzi do łazienki,
patrzy w lustro, a z ust wystaje mu cienki sznurek.
Facet mówi:
- Błagam Boże, niech to będzie herbata ekspresowa!!!

KLEJ...

KLEJ

Polazłem do sklepu upolować jakieś śniadanie.
Po drugiej stronie ulicy, miśki budowlane docieplają blok.
- Stefaaann! Mieszasz do uja wafla ten klej czy nie?
- Mieszam, mieszam, tylko nie wiem czy ma być gęsty czy rzadki, czy lekko gęsty?
- Australijski półwytrawny! Qrwa twoja mać!!!

Radiowóz wpada na drzewo....

Radiowóz wpada na drzewo.
Z rozbitego pojazdu gramoli się
dwóch "wesołych"funkcjonariuszy.
Jeden mówi do drugiego:
-No Stasiu,tak szybko na miejscu
wypadku to jeszcze nigdy
nie byliśmy.

- Cześć! Krzychu, ile...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mama Jasia zdecydowała...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwoje w łóżku po ostrym...

Dwoje w łóżku po ostrym seksie.
- A jak sądzisz, co się urodzi? Chłopiec czy dziewczynka?
- Nie wiem... A mąż kogo by wolał?

Na katechezie ksiądz...

Na katechezie ksiądz pyta, jak wygląda Matka Boska. Dzieci się zgłaszają i mówią:
-Matka Boska jest bardzo piękna, ma niebieskie szaty... - mówi jeden uczeń.
Na to drugi:
-Ma białe szaty!
-A ty, Jasiu, jak myślisz? - pyta ksiądz.
-Matka Boska ma czarne szaty.
-Jasiu, co ty mówisz? - dziwi się katecheta.
-Bo kiedyś, jak przechodziłem obok plebani, to z okna wychodziła jakaś pani w czarnej sukience i czarnym habitem na głowie, a ksiądz stał w oknie i krzyczał: Matko Boska, żeby Cię nikt nie widział!