#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dyrektor żegna się z...

Dyrektor żegna się z pracownikiem, przechodzącym do innej pracy:
- Żal mi się z panem rozstawać, przyzwyczaiłem się do pana, był pan jak mój rodzony syn - tak samo nieodpowiedzialny, leniwy i niezorganizowany.

Fąfara spędza noc w hotelu....

Fąfara spędza noc w hotelu.
Nie może zasnąć bo wciąż przeszkadza mu jakiś hałas.
Dzwoni więc do recepcji:
- Proszę wybaczyć - mówi recepcjonistka - ale nie można wymagać od straży, aby jeszcze ciszej gasiła pożar.

EKSTREMALNE ODPOWIEDZI...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

tylko dla ślązaków...

tylko dla ślązaków

Urodziły się bliźnięta syjamskie złączone w możliwie najgorszym miejscu
.
.
W Sosnowcu

Pewien farmer pomagał...

Pewien farmer pomagał ocielić się swojej krowie. w pewnym momencie zauważył, że jego 5-cioletni syn przygląda się wszystkiemu przez dziurę w ogrodzeniu.
- Pięknie - pomyślał - ma dopiero 5 lat, a będę mu musiał tłumaczyć wszystko o "ptaszkach i pszczółkach"... cóż po prostu pozwolę mu zadawać pytania i odpowiem na nie...
Po wszystkim podszedł do syna i spytał:
- Tom, masz do mnie jakieś pytania ??
- Tylko jedno. Jak szybko biegło to cielę kiedy dobiło do tej krowy ?

Rozmawiają dwie biurwy:...

Rozmawiają dwie biurwy:
- Mój mąż jest niemiłosiernie zazdrosny. A ja, jak tu od pół roku pracuję, mam tylko jednego kochanka - ochroniarza.
- Ty, ale oni się codziennie zmieniają...

- Tato, kto to jest lesbijka?...

- Tato, kto to jest lesbijka?
- Kobieta, która wcina się facetowi do roboty.

Przychodzi poobijany...

Przychodzi poobijany zając do knajpy i ryczy:
- Który chce w mordę?
Cisza
- Który chce w mordę, no?
Wstaje niedźwiedź.
- Ja chcę w mordę.
- Eee, to idź tam za róg.

Rozmowa kolegów:...

Rozmowa kolegów:
- Byłeś takim zatwardziałym przeciwnikiem małżeństwa, a jednak się ożeniłeś.
- Bo nie smakowało mi jedzenie ze stołówki.
- A teraz?
- Teraz już mi smakuje...

Ojciec strofuje syna :...

Ojciec strofuje syna :
- Wziąłbyś się za jakąś robotę a nie tylko bąki zbijać! Ja w twoim wieku po
całych nocach rozładowywałem wagony...
Z kuchni matka dorzuca :
- Taaa... dopóki cię nie złapali...