Wędkarz stojący nad brzegiem jeziora wymienia co chwile przynęty.Bułkę,groch,robaki.W końcu wrzuca do wody 5 złoty i mówi:
- Eeee,ryby,kupcie sobie same to, co wam najbardziej smakuje.

Idzie Bolek i Lolek do kościoła. Bolkowi zachciało się kupę i mówi do Lolka:
- Lolek muszę zrobić kupę!
On na to:
- Idź tam gdzie nikt Cię nie zauważy.
Bolek poszedł na szczyt kościoła i tam sie załatwił.
Na to ksiądz woła:
- I ześlij nam Panie coś od siebie.
Spada kupa Bolka.
- co chcesz w zamian? - pyta ksiądz.
- papieru, papieru - woła Bolek.

Idzie Blondynka do apteki i pyta się farmaceuty :
- macie testy ciążowe ?
A na to farmaceuta :
- tak
- a trudne są ?

spotykają się dwa psy:
- szczekałem
- no coś ty ja szcze moczem

Biseksualizm? Niewątpliwie podwaja twoje szanse na sobotnią randkę.

Woody Allen

Blondynka chwali się koleżance:
- Mam panią do sprzątania, panią do dziecka i panią do męża. Za te dwie pierwsze płacę ja, za tę ostatnią płaci mąż.

- Moja żona, gdy boli ją ząb, zaczyna śpiewać.
- I to jej pomaga?
- Nie, ale chce, żebym cierpiał razem z nią.

Chłopak do dziewczyny:
- To co, pójdziemy do mnie?
- A nie będziesz się przystawiać?
- Będę...
- No to grzech nie zajść.