#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Ale muszę panu przyznać,...

- Ale muszę panu przyznać, że ten dom ma takie maleńkie niedostateczki - mówi sprzedawca z agencji nieruchomości.
- Tak? - pyta klient.
- Na północ od domu zbudowano wielki kurnik. Na wschód jest tuczarnia świń, na zachód - oczyszczalnia szamba, a na południe - przetwórnia ryb...
- Niedostateczki, karwa?! Panie, a może jakieś plusy są z mieszkania w tym domu?!
- Zawsze pan wie, z której strony świata wieje wiatr.

MATCZYNA TROSKA...

MATCZYNA TROSKA

Leżę wieczorem na łóżku, światło zgaszone, ciemno, jak to w nocy, nic nie robię.
Drzwi się otwierają, zagląda do środka moja szanowna rodzicielka, rozgląda się chwilę i pyta:
- Uczysz się?

Nauczyciel muzyki pyta...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Moja żona podczas orgazmu...

Moja żona podczas orgazmu krzyczała : - O Boże! Pieprz mnie mocniej! Jeszcze mocniej! Wsadź go do samego końca!
Nawet mi się to podobało. Dopóki mój prywatny detektyw nie wycenił tego filmu video na 500 dolarów.

MAGIK...

MAGIK

Los skazał mnie kiedyś na pobyt w szpitalu na ortopedii. Na ortopedii to wszyscy raczej tacy bardziej połamani są i sprawy fizjologiczne załatwiają na miejscu do "basenu" ewentualnie do "kaczki". Miejscówkę miałam luksusową na korytarzu obok męskiej toalety. Z racji tego nie mogłam narzekać na męskie towarzystwo. Kto był chodzący i "musiał" to przy okazji przystanął pogadał i dzięki temu miałam najnowsze wieści z całego oddziału.

W tych opowieściach bardzo często występował osobnik nazywany Magikiem. Magik to Magik tamto itd. Ciągle Magik. Zapytałam, dlaczego go tak nazywają.

Otóż Magik został przywieziony na oddział ze złamaną nogą, to był jego pierwszy pobyt w szpitalu dlatego wszystko też było dla niego nowe i zagadkowe. Po jakimś czasie zaczął być czegoś niespokojny. W końcu nie wytrzymał i wyznał siostrzyczce, że tu cytuję "mu się chce". Siostra w mig zrozumiała, o co chodzi i przyniosła biedakowi kaczkę ( to taki czajniczek z 20cm rurką o kształcie anatomicznym, gdzie się wkłada ministra i się sika). Problem polegał na tym, że jemu niestety nie "pić" się chciało tylko " jeść" aaaaaaaaaaaaaaale DAŁ RADĘ!
Dokonał sztuki, że tak powiem biblijnej, przecisnął wielbłąda przez ucho igielne! Zaparkował klocka w kaczkę. Nikt nie wie jak mu się to udało! Sztuczka magiczna.

Rano w biurze....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Stoi zakonnica na szosie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Panie Wiśniewski, dlaczego...

- Panie Wiśniewski, dlaczego znowu spóźnił się pan do pracy? - pyta kadrowiec
- Bo panie kierowniku spałem dzisiaj "od ściany", jak zadzwonił budzik zacząłem przełazić przez żonę i nie dałem rady.

Kobiety! Udajemy, że...

Kobiety! Udajemy, że nie zauważamy u was rozstępów kiedy uprawiamy z wami seks, a wy śmiecie twierdzić, że rycerskość umiera???

Żona wraca z podróży...

Żona wraca z podróży służbowej, w domu totalny Sajgon. Na kanapie leży zarośnięty mąż i popijając piwo ogląda mecz:
- Trzy tygodnie nie było mnie w domu, wracam, a ty mi żadnego miłego słowa nie powiesz?!
- Dziękuję!