Blondynka do koleżanki: - A ja wczoraj byłam u okulisty! - I co Ci powiedział? - Żebym się alfabetu nauczyła...
Zezowaty operator, przygłuchy dźwiękowiec i reżyser-debil nakręcili film. Siedli i oglądają: - Niewiele widać - mówi kamerzysta. - Kurde, nic nie słyszę - dodaje dźwiękowiec. Reżyser: - A mnie się podoba!
- Tato, to jest Ewelina. Będzie z nami mieszkać. - Ile czasu? - Godzinę, maks półtorej
Żona do męża: - Olek, trzeba mi koniecznie wstawić dwa złote zęby! - Taaa... Jeden z góry, drugi z dołu i zespawać!