#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi mężczyzna...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jasio wrócił ze szkoły...

Jasio wrócił ze szkoły i mówi do mamy:
- A my dzisiaj na biologii mieliśmy o krowach!
- To ładnie Jasiu.
- Ale mamo, jakby tak naszą rodzinę porównać do krów, to ja jestem cielaczkiem, tak?
- No tak.
- A ty jesteś krową?
- Nnnooo.... w zasadzie... hmmm... tak.
- A tatuś to byk?
- Nie synuś, tatuś to wół, byk mieszka piętro wyżej.

Zabrał chłopak dziewczynę...

Zabrał chłopak dziewczynę na spacer, po spacerze - do kina, po filmie - do siebie. A cały czas milczy.
Siedzą tak u niego, aż w końcu dziewczyna pyta:
- Słuchaj, dlaczego ty tak cały czas milczysz?
- Strasznie się krępuję poprosić.

GEOGRAFIA EKSTREMALNA,...

GEOGRAFIA EKSTREMALNA, WYDANIE DLA KIBICÓW

Kilka lat temu po spotkaniu bodajże Zagłębia Lubin z Legią (dawno to było, mogę się mylić), redaktor pyta kibica Zagłębia:
- Dlaczego wy tak nienawidzicie Legii?
- Tak jest na całym świecie, że nienawidzi się drużyn ze stolicy. Niech pan spojrzy na Niemcy. Tam wszyscy nienawidzą Bayernu Monachium.

Wywiad ze stu dwudziestoletnim...

Wywiad ze stu dwudziestoletnim bieszczadzkim pasterzem:
- Niech nam pan zdradzi receptę na długowieczność...
- Pracuję na świeżym powietrzu. To bardzo ważne. Druga sprawa, od stu lat to ja mówię bydłu co ma robić a nie ono mi.

Piętnastoletnia Zosia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Stefku, a może zdecydujemy...

- Stefku, a może zdecydujemy się na drugie dziecko? Jaśkowi przydałaby siostrzyczka...
- No co ty, Halina. Nie pamiętasz już? Najpierw podarty ze złości test ciążowy i porozbijane talerze, potem stres na badaniu prenatalnym, ciągłe gratulacje od rodziny i znajomych, mało snu, bóle i wymioty, problemy finansowe!
- Może masz rację, nie wiem czy chcę przez to jeszcze raz przechodzić...
- Na pewno mam rację. Zwłaszcza, że dla ciebie to też nie był lekki okres.

Do stojącego przy radiowozie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotykam starego przyjaciela...

Spotykam starego przyjaciela z dwójką dzieci - bliźniaki lat pięć. Tak podobne do siebie, że ręce automatycznie przecierają oczy, czy nie ma aby jakichś przywidzeń. Rozmawiamy sobie, w pewnym momencie pytam go, jak on je rozróżnia. Kumpel odpowiada:
- No patrz: to jest Katia, ma mały garbik na nosie, pieprzyk nad górną wargą i maleńkie dołki w policzkach. A to jest Wania, chłopak.

CODZIENNOŚĆ FARMACEUTY...

CODZIENNOŚĆ FARMACEUTY

Znajomy pracuje w aptece - bardzo poważany pan farmaceuta, z którym to zawsze trzeba się konsultować bądź przeczytać ulotkę. Razu pewnego przychodzi do niego piękna pani, laska jak 150, ale widać, że coś ją choróbsko dorwało... Prosi o radę...
- Czy mógłby Pan dać mi coś do possania?....
- Yy... znaczy się... hmmm... coś do gardła?...