Jeśli królikom nie da się jeść przez tydzień, to później są gotowe zjeść nawet boa. Jeśli jednocześnie odseparujemy samice od samców, to boa będzie żałował, że nie został od razu zjedzony...
Dwóch kumpli przy piwie:
- Podobno niedawno się ożeniłeś?
- Tak.
- Oho, to teraz już wiesz, czym jest prawdziwe szczęście.
- Nooo, wiem, ale już jest za późno...
Podczas lotu na dużej wysokości do kabiny pilotów wpada przerażona stewardesa i krzyczy:
- Panie kapitanie, na pokładzie samolotu jest kilku porywaczy!
- Proszę się nie niepokoić, to się czasami zdarza.
- Ale każdy z nich chce lecieć gdzie indziej!
Gdy opuszczałem wczoraj bar, na dworze było strasznie mroźno. W drodze do domu zobaczyłem młodego mężczyznę okrytego kocem na schodach sklepu, całego trzęsącego się z zimna.
Spojrzałem na niego, on spojrzał na mnie i wiedziałem, że muszę postąpić właściwie.
Więc podpieprzyłem mu koc – nie ma sensu byśmy marzli obaj...
- Jadę jutro do ziemi świętej.
- Łoł! Super. Droga taka impreza?
- Darmo.
- Nic nie płacisz za wyjazd do Izraela???
- Jakiego, krwa, Izraela? Na wycieczkę po Browarach Tyskich.
Spotyka się dwóch kolegów:
- Słyszałem, że się ożeniłeś...
- Tak! I żonkę mam taką fantastyczną, że możesz pozazdrościć! I w kuchni, i w łóżku...
- A jak ona się wyrabia ze wszystkim?
- A ja jej łóżko w kuchni postawiłem...
Niebo, dziadek z babcią leżą na plaży, cudna pogoda, wszyscy uśmiechnięci, zero kłopotów, RAJ. W pewnym momencie dziadek uderza babcię:
- A to za co?!
- Żeby nie te twoje zakichane "zdrowe odżywianie", to moglibyśmy tu już dawno temu być...