psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

- Staszku, czy twoja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Wasia, idź w pi..u!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Z gabinetu dyrektora...

Z gabinetu dyrektora wynoszą kanapę.
Sekretarka ze łzami w oczach:
- Jak to? Jestem zwolniona?

Osiedlowa sielanka, bachory...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wanny szampana, seksu...

Wanny szampana, seksu do rana
Niech ciało swawoli, głowa nie boli
Niech pamięć nie zawodzi, alkohol nie szkodzi
Spełnieniają sie marzenia, gdy rok cyfrę zmienia

STAROŚĆ NIE RADOŚĆ...

STAROŚĆ NIE RADOŚĆ

Stoję w aptece po opatrunki dla psa. Przede mną młody facio z kucykiem na głowie jakąś receptę realizuje. Śliczna młoda Pani Farmaceutka go obsługuje, wkłada lekarstwa do torebki reklamowej firmy UNIMIL i podając chłopakowi wskazuje palcem na uśmiechniętą prezerwatywę mówiąc:
- Może się pan skusi? Mamy w promocji dzisiaj.
Chłopak zaczerwienił się po kucyka, podziękował speszony i prawie biegiem opuścił aptekę.
Wymieniamy uśmiechy z Panią Farmaceutką, mówię co potrzebuję, ale w głowie burza myśli. Przez głowę przebiega mi szereg ripost na nieuniknione, za parę minut, pytanie Pani Farmaceutki. Kiedy wreszcie wymyślam odpowiedź godną MCR (Mistrz Ciętej Riposty - przyp. red.), Pani podaje mi zakupiony towar. Uśmiecham się głupio oczekując pytania i spoglądam na reklamówkę.
To była reklama Geriavitu...

- Zocha, masz nowego chłopa?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotykają się dwaj bezdomni....

Spotykają się dwaj bezdomni.
- Gdzie mieszkasz? - pyta jeden
- Nigdzie.
- Powitać... powitać sąsiada.

Leżę sobie goły w łóżku...

Leżę sobie goły w łóżku u kochanki. Kochanka ta mieszka na parterze. Jest akurat pod prysznicem. Nagle - ktoś włazi przez okno. To ja się cały nakryłem kocem. Słyszę, że gość wlazł, rozebrał się i do łóżka koło mnie! Wziął moją rękę i położył na swój interes. No to ja mu się zrewanżowałem.
Tak szybko przez okno zwiewał, że nawet rzeczy nie zabrał!

Para ze sporym stażem....

Para ze sporym stażem. Rocznica, późny wieczór, sypialnia. Żona naga leży na łóżku, mąż zbliża się, mamrocząc pod nosem:
- Lech, lech, lech, lech, warka, warka, warka, tyskie, tyskie, noooo... ziimne tyyyyskie.
- Co ty robisz? - dziwi się żona.
- Erekcję.