#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Kanapka studencka - chleb...

Kanapka studencka - chleb posmarowany nożem.

- Co ma piernik do wiatraka?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- W sumie moja pierwsza...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MOCNO NIETRAFIONA OCENA...

MOCNO NIETRAFIONA OCENA

Wybrałem się z moim Szczęściem na zakupy gwiazdkowe. Jakoś tak przez przypadek, niejako przy okazji, zaszliśmy do sklepu z ciuszkami. Do przymierzalni nabrało moje Szczęście tego dość dużo... co rusz jakaś zmiana, a ja tylko zaglądam i "to w sumie dobre, to nie bardzo".
Kolejny ciuszek... ja już z rozpędu zaglądam i...
- To Kochanie raczej nie za bardzo...
i okazało się to jednym z najgorszych moich zdań tego dnia. Riposta była krótka...
- Ale to jest moje, ja w tym przyszłam...
Do tego wzrok, który nie zabija a gruchocze wszystkie kości... tak żeby bardziej bolało.
Reszta zakupów przebiegła w wesołym nastroju, jednak jestem pewny, że zostanie mi to wypomniane w najmniej oczekiwanym momencie.

- Babciu, babciu, a dziadka...

- Babciu, babciu, a dziadka dzisiaj wygnali z basenu.
- Dlaczego? - pyta babcia.
- Bo on sikał do tego basenu.
- Przecież wszyscy sikają.
- Ale dziadek sikał z trampoliny!

Za zdrowie się nie pije...

Za zdrowie się nie pije - o zdrowie się modli.
Za szczęście się nie pije - o szczęście się walczy.
Za miłość się nie pije - miłość się uprawia.
Pije się za marzenia, oby się spełniały!

SERCE ROŚNIE...

SERCE ROŚNIE

Opowiadał mi znajomy lekarz, pracujący fizycznie (czyli ortopeda), że miał kiedyś w zimie zwariowane przedpołudnie, na izbie przyjęć, w pewnym ambulatorium chirurgicznym. Wszyscy się wściekli, karetki jeździły jak oszalałe, kolejka w poczekalni, w cudowny sposób, się nie zmniejszała. Zużył więcej gipsu, niż średniej wielkości firma budowlana. Podczas przerwy udało mu się jedynie dowlec do szpitalnej kawiarni i usiąść nad ciastkiem i kawą.
Twarz ukrył w dłoniach, próbując zebrać skołatane myśli. Kiedy ponownie otworzył oczy, stała przed nim staruszka, która z niezwykle poważną miną, zwróciła się do niego:
- Miałam opory oddać, tu do Was, mojego chorego męża, bo nie cieszycie się, jako szpital, najlepszą renomą. Ale gdy widzę, że tutejsi lekarze modlą się przed jedzeniem, to serce moje napełnia się otuchą...

W pewnej niewielkiej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- A czemu ty masz ślad...

- A czemu ty masz ślad buciora na dupie?
- Bo ja się zapisałem na kurs spadochroniarski.

Przychodzi Kubuś do Prosiaczka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.