psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Ostatnio wybrałem się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pani na lekcji geografii...

Pani na lekcji geografii pyta Jasia:
Pani: - Jasiu pokaż Włochy
Jasiu: - Alaskę też?

Małżonka czyta artykuł...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Izydor miał ochotę zar*chać....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rodzice zaprowadzili...

Rodzice zaprowadzili małego chłopca do psychologa. Specjalista zaczyna rozmowę:
- Jak masz na imię?
- Romuś.
- Ile masz lat?
- Pięć.
- Jaką mamy porę roku?
- Lato.
- Jakie lato, Romuś? Jeździłeś wczoraj na sankach?
- Jeździłem.
- A lepiłeś wczoraj bałwana?
- Lepiłem?
- To jakie mamy lato, Romku?
- G*wniane.

Takie mamy lato tej zimy.

Student pyta przyjaciela:...

Student pyta przyjaciela:
-Co taki dzisiaj smutny jesteś?
-Wypieprzyli mnie z uczelni.
-A za co?
-No własnie nie mam pojęcia. Pół roku mnie tam nie było!

Rozmawia dwóch znajomych:...

Rozmawia dwóch znajomych:
- Stary jak tam u ciebie ostatnio życie seksualne?
- No nieźle, regularnie trójkąciki.
- No to nieźle szalejesz!
- Nie, tylko żona jest w ciąży.

W firmie znaleziono niemowlę...

W firmie znaleziono niemowlę !!!

Niezwłocznie zbadano i wyjaśniono, czy znalezione niemowlę jest produktem danej firmy i czy przy jego produkcji brali udział pracownicy tejże firmy

Wyniki :

Po trwających cztery tygodnie badaniach stwierdzono, że niemowlę w żadnym razie nie może być produktem badanej firmy.

Uzasadnienie :
1. W naszej firmie nigdy nic nie zostało zrobione z własnej inicjatywy;
2. W naszej firmie nigdy dwie osoby nie pracowały wspólnie z takim zaangażowaniem;
3. W naszej firmie nie zrobiono nigdy czegoś, co by miało ręce i nogi;
4. W naszej firmie nie było jeszcze przypadku , by coś było gotowe już po 9 miesiącach.

Trzech przyjaciół siedzi...

Trzech przyjaciół siedzi w restauracji w Odessie. Nagle wchodzi kobieta nieziemskiej urody. Zajmuje odległy stolik i tak przyjaciele mogą dyskutować o d... Maryni:
- Ech, laseczka... Swoją drogą - widzieliście jej złotą broszę? Ode mnie dostała. - mówi jeden.
- No, skowyrna. Widzieliście jej naszyjnik? To ode mnie - dodał drugi.
Trzeci nic nie mówi, w końcu pierwszy go pyta:
- Co, od ciebie nic nie dostała?
- Ja wam tylko chciałem powiedzieć, że ona jest w trzecim miesiącu ciąży.

- Co masz w tej butelce?...

- Co masz w tej butelce?
- Wodę panie oficerze.
- Ależ to jest wino!
- CHWAŁA NIECH BĘDZIE PANU!!!