#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Adwokat pyta swojego...

Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach!
- Pije?
- Nie, łazi za mną!

Znowu nasze cudowne dziecko...

Znowu nasze cudowne dziecko zaglądało mi do portfela.
-Dlaczego myślisz,że to Zygmuś?-pyta żona-Być może to ja wzięłam.
-To niemożliwe.W portfelu jeszcze coś zostało.

Mąż z żoną umówili się,...

Mąż z żoną umówili się, że jeżeli będzie im się chciało "bara bara", to mąż będzie mówił, że dolar stoi wysoko, a żona powie, że bank jest otwarty. Pewnego dnia synek przychodzi z wiadomością od taty do mamy i mówi:
- Mamo, tata mówi ze dolar wysoko stoi
Na to mama:
- Powiedz tacie ze bank jest zamknięty
Następnego dnia synek znów przychodzi z wiadomością od taty do mamy i mówi:
- Mamo tata mówi ze dolar bardzo wysoko stoi!
Na to mama:
- Powiedz tacie ze bank jest zamknięty
Trzeciego dnia synek przychodzi z wiadomością od mamy do taty:
- Tato mama mówi że bank jest otwarty
- Tak synu? To teraz idź powiedz mamie, że dolar stał tak wysoko, że POSZEDŁ OD RĘKI!

Przed ślubem:...

Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu...

- Najdroższa, to jak,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Wiesz co, kochanie, w autobusie dwóch nastolatków ustąpiło mi miejsca.
- I co, zmieściłaś się?

Mąż z żoną jedzą zupę,...

Mąż z żoną jedzą zupę, nagle żona oblała sobie bluzkę i mówi:
- No nie! Wyglądam jak świnia.
A mąż na to:
- No. I jeszcze zupą się oblałaś.

- Wiesz stary, wracam...

- Wiesz stary, wracam wczoraj wcześniej z pracy, no i oczywiście od razu do szafy patrzę. Pewnie, że siedzi. W samych slipkach i się patrzy na mnie... ten sam co zwykle, kochanek żony, psia jego mać...
- No i co mu powiedziałeś!?
- Powiedziałem mu: "Idioto! Ile razy normalnemu człowiekowi można powtarzać: rok temu się rozwiodłem i żona już tu nie mieszka!?".

Para staruszków kładzie...

Para staruszków kładzie się spać.
- Umyłeś zęby? – pyta żona.
- Tak, kochanie. Twoje też.

- Przepraszam kochanie,...

- Przepraszam kochanie, że wczoraj nie przyszedłem, ale byłem na wieczorze kawalerskim...
- Na wieczorach kawalerskich zawsze jakieś dz***i są!
- Nie, mylisz się, kochanie! Na wieczorach kawalerskich kobietom wstęp wzbroniony...
- Nie kłam! Myślisz, że ja na wieczorach kawalerskich nie bywałam, czy co?