#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Blondynki grają w koszykówkę....

Blondynki grają w koszykówkę.
- Ja na bramce! - krzyczy jedna.

Dlaczego blondynki czołgają...

Dlaczego blondynki czołgają się w sklepach??
-bo szukają niskich cen !! Smile

Blondynka dzwoni na komisariat...

Blondynka dzwoni na komisariat i mówi:
- Panie władzo ukradli mi kierownicę, pedał gazu i hamulec.
Minęło parę minut...
Blondynka znowu dzwoni i mówi:
- Fałszywy alarm usiadłam z tyłu.

Modlitwa kobiety przed...

Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
- I spraw, Panie Boże, by te wszystkie
kalorie poszły w cycki!

U Kowalskiego w willi,...

U Kowalskiego w willi, w salonie za sofą znaleziono kościotrupa kobiety z blond włosami.
Okazało się, że jest to zwyciężczyni zeszłorocznej zabawy w chowanego!

Blondynka:...

Blondynka:
- Panie doktorze, psy mnie pogryzły!!!
- A były szczepione? - pyta doktor.
- Tak - dupami...

Brunetka i blondynka...

Brunetka i blondynka znalazły trzy granaty ręczne i postanowiły że lepiej będzie jeśli zabiorą je na posterunek policji
- A co jeśli jeden nam wybuchnie zanim tam dotrzemy? - pyta brunetka.
- Nie martw się mówi blondynka skłamiemy i powiemy że znalazłyśmy tylko 2.

Blondynka pisze w liście...

Blondynka pisze w liście do syna przebywającego na kolonii:
"Kochany wiesz, chciałam Ci jeszcze wysłać parę groszy, ale już zakleiłam kopertę".

Blondynka podchodzi do...

Blondynka podchodzi do barmana i mówi:
- Jestem taka głupia i nikt mnie nie lubi
- Spokojnie znam głupszą - odpowiada barman. Po czym woła:
- Brunetka choć tu.
Po chwili podchodzi brunetka i pyta się.
- Co chcesz?
- Idź do domu i zobacz czy cię tam niema.
- Ok.
Po 15 minutach przychodzi i mówi:
- Byłam w domu i mnie tam niema.
- Widzisz jaka głupia - Zwraca się barman do blondynki.
- Rzeczywiście - odpowiada uradowana blondynka - ja bym zadzwoniła.

Jedzie samochodem mąż...

Jedzie samochodem mąż z żoną blondynką. Samochód typu kabriolet. Stoją na czerwonym świetle. Podjeżdża na drugi pas również kabriolet, z extra panienką, która woła:
- O, cześć Karolku - a następnie odjeżdża
Blondynka wściekła pyta się:
- Kto to był?
- Wiesz kochanie lepiej żebyś to ode mnie usłyszała niż od kogoś innego. Ta pani to moja kochanka. Cisza zapanowała w samochodzie. Następne skrzyżowanie, znowu stoją i znowu podjeżdża inny samochód, a z samochodu jakaś laseczka woła:
- Cześć Karol
Blondynka pyta:
- Czy to też twoja kochanka?
- Nie, to kochanka Zbyszka - odpowiada
Po chwili blondynka dodaje:
- Ale nasza jest ładniejsza, prawda?