- Cos ty najlepszego zrobił! - wita żona męża, wracającego z pracy. - Gosposia złożyła wymówienie, bo podobno ordynarnie nawymyślałeś jej przez telefon...
- A to nie byłaś ty?!!!
- Cos ty najlepszego...
Dodane przez Natalia
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz