psy
fut
hit
#it
emu
syn
lek

- Cześć! Właśnie się...

- Cześć! Właśnie się dowiedziałem, że moja stara zaciążyła!
- A możesz mi powiedzieć dlaczego walisz z tym do mnie?! Człowieku, mnie w tym czasie to nawet w mieście nie było...

Pewien gość miał dziewczynę,...

Pewien gość miał dziewczynę, która miała na imię Wendy. Żeby jej było miło, to wytatulował sobie jej imię na penisie. Gdy był on w stanie spoczynku, to było widać tylko WY, a jak w stanie wzwodu, to całe imię. Pewnego razu ten gość pojechał na wakacje na Jamajkę i gdy spacerował po plaży, zachciało mu się sikać i poszedł do toi toia, który stał na plaży. W jego kabinie była dziura i mógł sobie popatrzeć do sąsiedniej, w której stał Murzyn. Co dziwne, miał on wytatułowane na członku WY. Facet się zaciekawił i pyta się kolegi :
- Przepraszam, czy pańska dziewczyna też ma na imię Wendy?
- Nie, nie ma. Ja mam wytatułowane na członku WELCOME TO JAMAJCA! HAVE A NICE DAY!

Anglik, Amerykanin i...

Anglik, Amerykanin i Rosjanin zakładają się, kto opowie największą bzdurę.
- Dżentelmen z Londynu... - rozpoczyna Anglik - przepłyną Atlantyk w zwykłej wannie.
- Dżentelmen z Bostonu... - przebija Amerykanin - skoczył z otwartym parasolem z dachu wieżowca i cały czas paląc cygaro wylądował bezpiecznie na ziemi.
Zabiera głos Rosjanin:
- Dżentelmen z Moskwy...
- Wygrałeś - mówi Anglik.
- Wygrał - zgadza się Amerykanin.

Jeśli masz przepiękną...

Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę, super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!

- Ech, mieć taką pracę,...

- Ech, mieć taką pracę, żeby cały dzień spędzić w łóżku... Ciekawe, czy da się taką znaleźć?
- Jak jesteś kobietą...

Dyrektor zwołuje więźniów...

Dyrektor zwołuje więźniów na apel:
- Który z was skacze najwyżej? - pyta.
Nikt się nie zgłasza. Podchodzi do pierwszego i pyta:
- Ile skoczysz?
- Metr.
- Dać mu bochenek chleba.
- A Ty? - pyta drugiego. Ile skoczysz?
- Dwa metry.
- Dać mu dwa bochenki chleba.
Trzeci myśli - jak powiem, że trzy metry to dostanę trzy bochenki chleba...
- No a Ty ile skoczysz? - pyta trzeciego.
- Trzy metry.
- Dać mu łańcuch i kulę do nogi, bo mur przeskoczy.