psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Do Antka przyjechała...

Do Antka przyjechała ekipa telewizyjna, żeby zapytać go, jak doszedł do tak wysokiej wydajności mleka od krowy.
- Ja tam nic nie wiem - mówi Antek. - Krowami, to się moja Jaguś zajmuje.
- Zawołajcie ją gospodarzu, zrobimy z nią małe interwiew.
- Jagna, chodź tu.
- Czego?
- Panowie z TV chcą ci zrobić interwju.
- Co to takiego?
- Nie wiem, ale lepiej się podmyj.

W zatłoczonym autobusie...

W zatłoczonym autobusie stoi blondynka.
Obok niej stoi starsza kobieta trzymająca się poręczy u góry.
Pod pachami ma włosy niegolone od dziecka.
Nagle blondynka do niej mówi:
- O, co za baletnica! Nie może pani tej nogi wyżej założyć?

Wraca Kowalska z zakupów....

Wraca Kowalska z zakupów. Wchodzi po schodach, a tu nagle przed nią staje ekshibicjonista i rozchyla poły płaszcza.
Kowalska patrzy i mówi:
-O masz, teraz sobie przypomniałam. Jajek nie kupiłam!

- Jak się skończyła Twoja...

- Jak się skończyła Twoja kłótnia z żoną?
- Przyszła do mnie na kolanach!
- I co powiedziała?
- Szybko wyłaź spod łóżka Ty tchórzu!

Małżonkowie udają się...

Małżonkowie udają się wieczorem do łóżka, on od razu zabiera się do dzieła
- Nie dzisiaj kochanie, głowa mnie boli
- Na szczęście dziś twoja głowa nie jest mi do niczego potrzebna

Po 44 latach małżeństwa...

Po 44 latach małżeństwa mąż przygląda się żonie i mówi:
- Kochanie, 44 lata temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód, spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10 calowym, czarno-białym telewizorze, ale za to, co noc spałem z cudowną 23-letnią dziewczyną. Teraz mam dom za 500000 dolarów, samochód za 45000 dolarów, duże łóżko i telewizor plazmowy, ale sypiam z 67-letnią kobietą. Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy...
Na to żona spokojnie odpowiada:
-Kochanie! Znajdź sobie cudowną 23-letnią dziewczynę, a ja sprawię, że znowu będziesz mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze.

Mąż przychodzi do domu...

Mąż przychodzi do domu zalay w trupa,zona pyta się męża:
-gdzieś Ty był Pajacu?
Mąż odpowiada:
-przepraszam chyba pomyliłem budynki,że też musiałem trafić akurat do cyrku...!

W barze poznali się chłopak...

W barze poznali się chłopak i dziewczyna. Miło sobie rozmawiają, od słowa do słowa - chłopak zaproponował jej, żeby poszli do niego do domu. Poszli, siedzą, piją, słuchają muzyki, no i chłopak proponuje mały seans w łóżku. Dziewczyna mu na to odpowiada:
- Wiesz, może jestem dziwna i niedzisiejsza, ale mam taką zasadę i nie chce jej złamać. Mianowicie chce zostać dziewicą, póki nie spotkam mężczyzny, którego naprawdę pokocham. Ale muszę się najpierw przekonać, że naprawdę go kocham i jestem dla niego stworzona. Chłopak trochę się rozczarował, ale nic, zachowuje twarz i po dżentelmeńsku mówi:
- No tak, oczywiście, bardzo piękna postawa. Ale w dzisiejszych czasach chyba musi ci z nią być bardzo trudno?
Dziewczyna odpowiada:
- Nie, mi to nawet aż tak bardzo nie przeszkadza. Ale mój mąż, ten to dopiero jest wk***iony!

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze ja jestem taka leniwa. Jak się położę to, bym tak leżała, leżała, leżała... A jak usiądę, to bym tak siedziała, siedziała, siedziała...
Lekarz się zdenerwował że mu głowę takimi rzeczami zawraca i rzekł:
- A jakbym panią kopnął w dupę, to pani by tak leciała, leciała, leciała...

Facet skarży się koledze:...

Facet skarży się koledze:
- Ja to mam żonę, niechlujną, bałaganiarę, jaka pyskata. Nigdy nie sprząta. Budzę się, a tu brud, bałagan, nawet wysikać się nie można bo naczynia nieumyte leżą w zlewie.