psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Do księgarni wchodzi...

Do księgarni wchodzi kobieta w żałobie, trzymając w ręku książkę „Grzyby wokół nas“. Księgarz ściska jej rękę:
- Szczere wyrazy współczucia, wydawnictwo już poprawiło te błędy!

- Babciu, widziałaś moje...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewien facet szukał noclegu...

Pewien facet szukał noclegu w hotelu lecz nie było wolnych miejsc. Prosi jednak recepcjonistę:
- Może jednak ma pan jakiś wolny pokój lub jakieś łóżko?
- Wie pan, mam pokój, w którym śpi jeden gość a drugie łóżko jest wolne - informuje recepcjonista. - On na pewno byłby z tego zadowolony, bo zmaleją mu koszty wynajmu. Ale jest jeden problem, ten pan strasznie chrapie, całe piętro się skarży na niego.
- Nie szkodzi biorę.
Następnego dnia rano recepcjonista pyta faceta, jak minęła mu noc.
- Dziękuję, jeszcze nigdy się tak nie wyspałem - odpowiada tamten.
- A nie przeszkadzało panu chrapanie?
- Nie od razu sobie z tym poradziłem.
- Jak to?
- Jak wszedłem, to już prawie spał, przechodząc pocałowałem go w policzek i powiedziałem "Dobranoc przystojniaczku"
- A on? - pyta, coraz bardziej zaciekawiony, recepcjonista.
- Przez całą noc nie zmrużył nawet oka patrząc na mnie podejrzliwie.

Siedzi sobie para rodziców...

Siedzi sobie para rodziców przed telewizorem i oglądają mecz. Stary pije piwo i je orzeszki a stara go [bip]:
- A kto to jest ten w czarnym?
- A dlaczego oni biegają?
- A dlaczego ci drudzy nie mają swojej piłki? - itp. Komentator też pieprzy i stary wkłada sobie orzeszki do uszu. Cisza, spokój, a co się dzieje widać w tv. Mecz się skończył, stary chce wyjąć orzeszki, a tu lipa! Nie może wyjąć, więc skacze na jednej nodze, matka wpada w histerię. W tym momencie do domu wchodzi córka z chłopakiem i widzą jazdę - ojciec skacze na jednej nodze, matka lamentuje - dramat. Więc chłopak mówi:
- Wsadzę pani mężowi dwa palce do dziurek w nosie, mąż nabierze powietrza i napnie się mocno, to orzeszki same wystrzelą pod ciśnieniem.
Tak zrobił. Stary się napiął, a orzeszki wyskoczyły. Mama zadowolona pyta chłopaka:
- Och, jaki pan zdolny i pomysłowy! Czy zastanawiał się pan kim bedzie?
A ojciec, patrząc z niesmakiem na chłopaka, mówi:
- Sądząc po zapachu palców, to naszym zięciem!

Czekolada robiona jest...

Czekolada robiona jest z kakaowca.
Kakaowiec to drzewo.
Drzewo to roślina.
A więc czekolada liczy się jako sałatka!

Pewna bogata Pani w wieku...

Pewna bogata Pani w wieku ok 50tki nie była zadowolona z wyglądu swojej waginy. W internecie odnalazła klinikę chirurgii plastycznej, która zajmowała się takimi zabiegami. Po konsultacji z mężem zdecydowała się na zabieg.
Po wszystkim budzi się z narkozy a wokół jej łóżka cały personel szpitala bije brawo, obok łóżka stoją dwa bukiety kwiatów.
Trochę zdenerwowana mówi:
-Co to ma znaczyć ? przecież prosiłam o dyskrecję!!! Co to za bukiety?!!!
Na to dyrektor kliniki:
- Niech się pani nie martwi.Ten pierwszy bukiet jest od personelu naszej kliniki a ten drugi od chłopca z oparzeniówki w podziękowaniu za nowe uszy...

Adam pyta Boga: - Panie...

Adam pyta Boga: - Panie Boże, dlaczego stworzyłeś Ewę tak zniewalająco piękną? - Żebyś mógł się w niej zakochać, Adamie! - Ale dlaczego w takim razie stworzyłeś ją tak bezkrytyczną i naiwną? - Żeby ona mogła się zakochać w tobie!

Do samotnie siedzącej...

Do samotnie siedzącej przy barze dziewczyny o zjawiskowej urodzie przysiada się znieczulony kilkoma głębszymi jegomość. Po wymianie spojrzeń pyta przekrzykując głośny housowy beat:
- Czy pozwoli Pani postawić sobie drinka ?
- Z miłą chęcią - odpowiada Panienka trzepocząc rzęsami.
Rozmowa toczy się w najlepsze facet czaruje ją z wdziękiem po czym proponuje serię Wściekłych Psów. Dziewczyna zagaja.
-Wiesz nie chciałabym Cię rozczarować dlatego od razu zdradzę ci pewien sekret.
-Zamieniam się w słuch...
-Jestem lesbijką.
-To nic przecież możemy sobie razem miło spędzić czas przy barze skoro mam wrażenie że świetnie się rozumiemy.
Wypijają po kilka shotów i facet nawija dalej.
-To co tam u was w Libii słychać ?

Płynie statek podwodny...

Płynie statek podwodny po pustyni, zatrzymuje go leśniczy i pyta czemu te drzewa wycinają a oni dalej węgiel kopią.

Jak opsiusiała się blondynka...

Jak opsiusiała się blondynka oddając mocz w wc?
Próbowała od tyłu...