#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dwóch braci przyszło...

Dwóch braci przyszło do lekarza.
Jeden miał za krótkiego chu*a a drugi za długiego ch*ja.
Lekarz przepisał im maści temu co miał długiego na skrócenie a temy co miał krótkiemy na wydłużenie
W DOMU BRACIA SIĘ POMYLILI MAŚCIAMI
do lekarza wchodzi tylko ten co miał za krótkiego a lekarz się pyta:
Co się stało na to jeden z braci odpowiada
Myśmy się pomylili maściemi i ja już nic nie mam!
Lekarz na to:
No cóż.... a gdzie ten drugi
Za płotem zwija.

Przychodzi gruba baba...

Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Aż sobie pojem!!

Mówi Kowalski do doktora: ...

Mówi Kowalski do doktora:
- Świetny ten lek! Mój wuj zażył go przez przypadek i odziedziczyłem fortunę!

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza. Lekarz pyta co pani dolega?
- dziecko mi nie chce wyjść
- to niech pani zje kapelusz.
Na drugi dzień przychodzi i mówi:
- też mi nie chce wyjść
- to niech pani zje gitarę.
Na trzeci dzień przychodzi i mówi:
- też mi nie chce wyjść
- to niech pani zje stół.
Na czwarty dzień przychodzi i mówi:
- też mi nie chce wyjść.
- to zrobimy pani prześwietlenie.
Na prześwietleniu wyszło dziecko z kapeluszem siedzące na stole z gitarą i śpiewa:
- JA I TAK NIE WYJDĘ! JA I TAK NIE WYJDĘ!

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z zabandażowaną ręką i nogą. Lekarz się pyta:
- Co się pani stało w rękę?
- Prąd mnie kopnął.
- A w nogę??
- Chciałam mu oddać...

Przychodzi biedronka...

Przychodzi biedronka do lekarza:
-Poproszę coś na ospę.

Do młodego lekarza dzwoni...

Do młodego lekarza dzwoni telefon.
Dzwoni jego kolega i zaprasza go na partyjkę brydża.
Lekarz odkłada telefon i mówi do małżonki:
- Kochanie, mam nagłe wezwanie. Musze jechać do szpitala.
- Coś poważnego?
- Tak, już tam jest trzech innych lekarzy.

Dwaj sanitariusze wiozą...

Dwaj sanitariusze wiozą pacjenta korytarzem.
- Wieziemy go do prosektorium czy na reanimację? - pyta jeden.
- Lekarz powiedział, że do prosektorium - odpowiada drugi.
Wystraszony pacjent wygląda zza prześcieradła i mówi:
- A może jednak na reanimację...

Daleka Północ, w dzikiej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Panie doktorze, zupełnie...

- Panie doktorze, zupełnie nie trawię!
- Jak to?
- No tak, zjem chleb - sram chlebem, zjem jajecznicę - sram jajecznicą...
- A czym byś pan chciał srać?
- No, jak wszyscy, gównem!
- To jedz pan gówno! Następny proszę!