#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Facet wraca z lotniska...

Facet wraca z lotniska taksówką i mówi do kierowcy:- Panie, moja stara pewnie leży teraz z gachem. Tu jest stówa, chodź pan na górę, będziesz świadkiem.Auto zajeżdża pod dom i obaj mężczyźni idą do sypialni. Tam, pod kocem, leży piękna kobieta. Mąż podbiega do łózka, ściąga koc i między nogami kobiety widzi skulonego gacha.- Mam was! - wrzeszczy facet, wyciąga pistolet i przystawia go do głowy nieszczęśnika.- Nie zabijaj go! - mówi żona. On daje mi kupę kasy. Pamiętasz nasze nowe auto? To on zapłacił. Pamiętasz nową wannę i dywan? To też on. Nasz nowy jacht to także za jego pieniądze...Facet ogląda się na taksówkarza i pyta:- Co by pan zrobił na moim miejscu?- Ja - mówi szofer - naciągnąłbym na faceta koc, bo się jeszcze przeziębi.

- Kochanie, czy mógłbyś...

- Kochanie, czy mógłbyś mnie zdradzić z inną kobietą?
- Mówisz, masz!

Mąż wraca z pracy wcześniej...

Mąż wraca z pracy wcześniej niż zwykle i zastaje żonę leżącą w pościeli.
- Co się stało, kochanie?
- Źle się czuję, więc położyłam się do łóżka.
- To dlaczego leżysz naga? Poczekaj, zaraz wyjmę z szafy twoją koszulę nocną.
- Tylko nie z szafy, tam straszy!
Mąż otwiera szafę i widzi gołego sąsiada.
- No wiesz, Stefan? Nigdy bym się po tobie tego nie spodziewał. Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz!

- Staszku, czy twoja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Faceci rozmawiają przy...

Faceci rozmawiają przy herbatce w klubie seniora. Jeden nagle pyta:
- Mietek, a czy w tym tygodniu nie przypada wasza pięćdziesiąta rocznica ślubu?
- Owszem.
- I co planujesz?
- No... pamiętam, jak na dwudziestą piątą rocznicę zawiozłem żonę do Francji...
- Serio? A co zrobisz w tę pięćdziesiątą?
- Hm... No może bym po nią pojechał...?

Przychodzi młode małżeństwo...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przyjechał facet do Las...

Przyjechał facet do Las Vegas rozerwać się. Naturalnie na początek kasyno, no i jak z to nowicjuszami bywa,
wygrał kilkaset zielonych. Oczywiście trzeba to było uczcić...
Mówiąc w skrócie - ostatnim jego wspomnieniem tego dnia była balanga w jakimś obskurnym barze pełnym panien lekkich obyczajów..
Następnego ranka obudziwszy się z pękającą z bólu głową stwierdził, że obok niego śpi najpaskudniejsze straszydło,
jakie w życiu widział. Ubrał się przerażony pośpiesznie i zostawiwszy na stoliku nocnym pięćdziesiąt dolców ruszył na palcach ku drzwiom.
Patrzy, a tu na podłodze pod drzwiami leży drugie równie szpetne straszydło, które ochrypłym sznapsbarytonem spytało:
- A druhnie to się nic nie należy?

- Do widzenia kochanie......

- Do widzenia kochanie... Szczęśliwej podróży.
- I wracaj szybko - dodaje synek.
- Cicho bądź! - strofuje go ojciec.

Kobieta i jej kochanek...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Ok, mów po dobroci jak było, bo jak sama sobie wymyśle to dopiero będziesz miał przechlapane.