Fąfara jak zwykle spóźnia się kilka minut na koncert w
filharmonii. Siada na swoim miejscu i pyta siedzącego obok
melomana:
- Co teraz grają?
- IX Symfonię Beethovena.
- O Boże, nie wiedziałem, że aż tyle się spóźniłem.
Fąfara jak zwykle spóźnia...
Dodane przez Katarzyna Hajda...
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz