Fąfara zatrudnił się w policji. Przez jakąś pomyłkę przez trzy miesiące nie dostawał wypłaty i przez grzeczność się nie upominał. Gdy sprawa wyszła na jaw, zagadnął go przełożony:
- Co jest, Fąfara? Pieniędzy nie potrzebujecie?
- Eee, potrzebuję, ale myślałem, że jak mi pistolet dali, to już dalej mam sobie sam radzić.
Fąfara zatrudnił się...
Dodane przez Katarzyna Hajda...
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››