psy
hit
#it
fut
lek
emu
syn

- Fajny mam Internet,...

- Fajny mam Internet, nie dość, że nielimitowany, to jeszcze darmowy.
- Jak to?
- Kiedy zakładaliśmy net, ojciec poszedł do sąsiadów z góry i dogadał się, że da im hasło do WiFi, a w zamian oni będą płacić w nieparzyste miesiące - a on w parzyste.
- No i?
- Potem poszedł do tych z dołu i zaproponował im, że oni będą płacić w parzyste miesiące, a on w nieparzyste.

Komentarze

Obrazek użytkownika Kuki1987

Ktoś tu ma głowę na karku :D

Czym się różni ZUS od MAFII?...

Czym się różni ZUS od MAFII?
- Mafia daje coś w zamian, choćby działkę.
- Mafia dba i ochrania abyś funkcjonował i działał aby mieli z tego kasę. ZUS niszczy jak zaraza. WSZYSTKO!!!
- Mafia ma jakieś zasady.
- Z mafią można negocjować, a z ZUSem nie.

DUŻE POTRZEBY...

DUŻE POTRZEBY

Przed chwilą chciałam kupić słodzik przy kasie. Wskazuję na pudełeczko, które ledwo wystawało zza innych produktów, ale wydało mi się znajome.
- Ile to sztuk? - pytam ekspedienta.
- Pięć.
- Jak to tylko pięć? Ja chciałam pięćset albo i tysiąc...
Spojrzał na mnie z niejakim zainteresowaniem...
Oczywiście okazało się, że to prezerwatywy...

Sędzia do oskarżonej:...

Sędzia do oskarżonej:
- A wiec nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji z meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- Oj strzelaj, prędzej, strzelaj....

Hans powiedział Żydom...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Firma zatrudnia nowego...

Firma zatrudnia nowego dyrektora finansowego, wybrano kilku kandydatów: matematyka, filozofa, ekonomistę i prawnika. Pierwszy na rozmowę kwalifikacyjną do prezesa wchodzi ekonomista:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta prezes.
- No, jeżeli spojrzymy na to pod kątem matematyki to 4, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę zasadę zysków korporacyjnych... itp. itd.
- Dziękuję, skontaktujemy się z panem.
Następnie wchodzi filozof:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta znowu prezes.
- Hmmmm, to trzeba by się zastanowić nad symboliką liczby dwa... można by zacząć od kultury antycznej albo nawet hinduizmu... trzeba by też pomyśleć o aspektach znaczenia połączenia obu dwójek... itd. itd.
Kolejny wchodzi matematyk i słyszy to samo pytanie.
- Cztery - odpowiada bez zastanowienia.
Ostatni wchodzi prawnik i na zadane pytanie powoli wstaje, podchodzi do okna, zaciąga żaluzje, zamyka drzwi na klucz. wraca na swoje miejsce, siada, spogląda prezesowi prosto w oczy i pyta:
- A ile ma być?

Do Apteki przychodzi...

Do Apteki przychodzi młody chłopak i mówi do aptekarza:
- Wie pan co? Dziś idę do swojej dziewczyny na kolację... i rozumie pan... zostanę na noc... Poproszę prezerwatywę.
Aptekarz daje mu. Ale chłopak nadal się zastanawia i mówi:
- Wie pan co? Mamusia jest niezła. Może i mamusię da się puknąć.
Facet dał mu drugą prezerwatywę.
Siedzi chłopak na kolacji u tej dziewczyny i jest bardzo skrępowany. W ogóle się nie odzywa i zasłania twarz.
Dziewczyna mówi:
- Gdybym wiedziała, że ty taki rozmowny, to bym cię w ogóle nie zapraszała.
Na to jej chłopak odpowiada:
- Gdybym wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, to w ogóle bym tu nie przychodził!

Na skrzyżowaniu typu...

Na skrzyżowaniu typu T jakaś babka wjechała mi z impetem w bok auta. Zostałem przez nią oskarżony o to, że nie włączyłem kierunkowskazu. Ciężko jej nie przyznać racji... bo jechałem prosto. YAFUD

Biała kobieta poszła...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mózg zebrał wszystkie...

Mózg zebrał wszystkie organy i sporządził naradę aby oświadczyć :
-Jest nas za dużo ! Trzeba niestety kogoś usunąć..
Na to wyskakuje trzustka i krzyczy :
-Ja,ja,ja wiem, ja wiem kogo usunąć , ja wiem...
-No kogo? -pyta mózg
-Płuco! Są przecież dwa to jedno można...
-Nie! Przerywa mózg - nasz gospodarz pali więc potrzebujemy oba !
Trzustka znowu krzyczy:
-No to wiem,wiem,wiem kogo usunąć. Nerkę usunąć mamy dwie to jedną można by ...
-Nie! Przerywa mózg - nasz gospodarz pije więc potrzebujemy obie !
Trzustka się nie poddaje:
-To wywalmy jądro! Mamy przecież dwa to jedno by można...
Na to wstaje szef jąder czyli pan ch** i mówi:
Nie! To są moi podwładni i ja się nie zgadzam ! Protestuje!
Na to mózg:
-Ty lepiej chłopie siadaj bo jak stoisz to nie mogę myśleć.