psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

-Ile Niemek na 10 jest...

Kiedy pewien Żyd wrócił...

Kiedy pewien Żyd wrócił do domu z wesela, zapytano go, jakie było jedzenie.
Odpowiedział:
- Gdyby zupa była tak gorąca jak wino, a wino tak stare jak kurczak, a kurczak tak tłusty jak panna młoda, byłoby to nadzwyczajne jedzenie.

Chwali się Ruski Polakowi...

Chwali się Ruski Polakowi jacy to w Rosji są dobrzy lekarze:
- U nas to facet stracił oko, to takie mu zrobili z drewna i tak wymalowali, że wygląda jak prawdziwe. Mało tego jeszcze na nie widzi.
Na to Polak:
- A u nas chłop sobie odrąbał fiuta, to mu przyszyli krowi cycek i nie dość, że zrobił piątkę dzieci. Mało tego to jeszcze codziennie daje wiadro mleka.
Ruski na to:
- Jasne, tylko ciekawe kto to widział?
Polak:
- Jak kto kto widział, ten twój z drewnianym okiem

Przychodzi polak do sklepu...

Przychodzi polak do sklepu w Anglii i mówi:
- Poproszę piłkę .
- What?
- Piłkę!
- What??
- David Beckham
- aaa football
- No dobra to niech pan się teraz skupi.
- Okey
- Do metalu.

Biedny Polak biedny ...

Biedny Polak biedny
z biedą się boryka,
najpierw go dymał Ruski
teraz Ameryka.

Spotyka Beduin na pustyni...

Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem ?
- No to polej !
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz ?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz ?
- Wypiję !
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już podchmielony:
- A czwartego ?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpi***** dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...

Polak, Rusek i Francuz...

Polak, Rusek i Francuz lecą samolotem. Awaria, trzeba skakać. Są tylko dwa spadochrony. Polak łapie spadochron - Ruskowi na plecy, poszedł. Następny Francuzowi na plecy. Dżentelmen Francuz próbuje zwrócić spadochron Polakowi (w rewanżu za 39-ty). Polak na to:
- Nie bądź frajer. Ruskiego wysadziłem z gaśnicą

Putin żali się Miedwiediewowi:...

Putin żali się Miedwiediewowi:
-Nie rozumiem tych stref czasowych.
-Dzwonię do Obamy z życzeniami a on mówi, że urodziny miał wczoraj.
-Dzwonię do Tuska z kondolencjami, a on mówi, że wylatują jutro…

Diabeł złapał Polaka,...

Diabeł złapał Polaka, Ruskiego, Niemca i mówi:
- Każdy z was musi przepłynąć przez Nil. Wypuszczę tego, któremu krokodyl nie odgryzie jąder!
Pierwszy przez Nil przepłynął Niemiec. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Niemiec.
Drugi był Ruski. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Ruski.
Jako trzeci, Nil przepłynął Polak. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada Polak.
Nagle z Nilu wyłazi krokodyl i pyta cienkim głosikiem:
- Który płynął ostatni?

Zlapal diabel Niemca,...

Zlapal diabel Niemca, Ruska i Polaka. Dal im alternatywe: Kociol, albo powiedza liczbe dla ktorej on nie bedzie znal wiekszej.
Niemiec: Miliard.
Diabel: Dwa miliardy. Do kotla!
Rusek: Bilion.
Diabel: Dwa biliony. Do kotla!
Polak: Od h*ja i troche.
Diabel zaklopotany nie wie ile to jest...
Diabel: A ile to jest?
Polak: Umiesz liczyc ziarenka piasku?
Diabel: Tak.
Polak: A widzisz to drzewo?
Diabel: Widze.
Polak: Jest to tyle ziarenek piasku ile od tego drzewa w pizdu.