#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Jak będzie się nazywał...

Jak będzie się nazywał zespół Spice Girls za dwadzieścia pięć lat?
- Old Spice Girls.

Przychodzi Jasiu do swojej...

Przychodzi Jasiu do swojej dziewczyny i zachciało mu się kupę.
Ona pyta:
- Chcesz coś do picia?
- Tak
Gdy ona wyszła to szukał łazienki, której nie było, więc pomyślał, że zrobi za firanką, a tam był duży pies i jak coś to będzie na niego. Dziewczyna przychodzi i pyta:
- Co tu tak śmierdzi?
- To pewnie ten pies.
- Niemożliwe, on jest pluszowy.

Biskup przyjechał na...

Biskup przyjechał na wizytację do pewnej parafii.
Odwiedził tam też szkołę specjalną. W czasie spotkania pyta dzieci:
- Kim chciałybyście zostać?
Jedni mówią: lekarzem, inni aktorem, modelką, itd.
Biskup pyta Jasia:
- A ty kim byś chciał zostać?
- Ja??? Biskupem oczywiście...
- Ale wiesz, to trzeba do takiej specjalnej szkoły chodzić!!
- Noooo, przecież chodzę, no nie?

Jaś wita ciocię, która...

Jaś wita ciocię, która przyjechała w odwiedziny:
- Dzień, dobry ciociu! Ale się tata ucieszy! Woła radośnie.
- A to dlaczego, kochanie?
- Bo przed chwilą powiedział, że tylko ciebie brakuje nam do szczęścia.

Szli sobie przez las...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mama mówi do Jasia...

Mama mówi do Jasia
-idź do sklepu i kup parówki a jak będą jajka to kup 10.
idzie jasiu do sklepu.
-są jajka?
-są.
to poproszę 10 parówek.

Na lekcji biologii Pani...

Na lekcji biologii Pani nauczycielce mucha siada na biuście.
A ona nie może jej zabić.
Zdenerwowana pani powiedziała klasie, że kto zabije muchę ten ma na koniec szóstkę z biologii.
Cała klasa rzuciła się na muchę tylko nie Jasiu.
Pani się pyta Jasia:
- Jasiu czemu nie gonisz muchy przecież masz dwójkę na koniec?
- Nie chce mi się.
Po pół godzinie cała klasa leży zmęczona na podłodze, a mucha cały czas lata po suficie.
A Jasio podnosi palec a mucha siada mu na niego.
Pani się pyta Jasia:
- Jasiu jak Ty to zrobiłeś?
- Przecież nie na darmo przez pół godziny trzymałem palec w dupie.

Jasio spotyka w lesie...

Jasio spotyka w lesie Małgosię i mówi:
-Chodź na sianko, zrobimy bzykanko.
Małgosia odpowiada:
-Nie, bo masz za małego.
Na drugi dzień Jasio spotyka znowu Małgosię i mówi:
-Chodź na sianko, zrobimy bzykanko.
A Małgosia odpowiada:
-Nie, bo masz za małego.
Na trzeci dzień Jasio spotyka wróżkę i mówi:
-Wróżko pomóż. Małgosia nie chce pójść ze mną na sianko bo mówi że mam za małego.
Wróżka odpowiada:
-Jak pstrykniesz palcami to ci się wydłuży o metr.
Na czwarty dzień Jasio spotyka Małgosię i mówi:
-Chodź na sianko, zrobimy bzykanko.
Małgosia mówi:
-Nie - i zaczyna uciekać.
Jasio zaczyna pstrykać palcami i krzyczy:
-Tak cię dogonię!

Mama pyta Jasia:...

Mama pyta Jasia:
- "Jaka jest ta wasza nowa pani od matematyki?"
- "Bardzo fajna! Już drugi raz podczas tej zimy złamała nogę!"

- Mamo! Mamo! - krzyczy...

- Mamo! Mamo! - krzyczy Jasio na podwórku.
Matka wychyla sie z okna:
- Czego chcesz pieroński mozolu?!
- Tomek nie chciał uwierzyć ze masz zeza...